Cała aktywność

@Migrena dałam się w to wkręcić:) w te twoje numery:) już rozgrzewam nóżki pod kołderką:)

Dzięki :)

@violetta sama zaczęłaś i ja się w to wkomponowałem. To była zabawa. Żeby jechac na teneryfe we dwoje na miesiąc to musiałbym sprzedac samochód. A ja go lubię. @Migrena poszłaś sobie - to ja tez idę. dobrej nocy.

Niezła fraszka

@Migrena nie byłoby w tym dziwnego, gdybyś nie opowiadał o Teneryfie, mogłabym w to uwierzyć:)

@violetta nie kłamię. po co ? tak mam na imię - jacek i rusłan. co w tym dziwnego ?

@Migrena przyznaj się jak masz na imię:) bo kłamiesz w żywe oczy:)

@violetta dobry wieczór Violetko :)

@Migrena violetka jestem:) takie mam imię:)

@violetta nie podałaś imienia !!!! a więc to jednak tajemnica zielonego przylądka

@Migrena ja mam dzieci, ciągle mnie proszą o pieniądze:) Nie masz dzieci, żony, jakieś inne utrzymanki?

@violetta też pomagam. co miesiąc wysyłam po trzy stówy na utrzymanie przy zyciu starych koni żeby ich nie żarli palanty znad sekwany. moja utrzymanka ma na imię Arabeska. i sto zlotych co miesiąc daje na schronisko dla piesków.

@Migrena kocham lipiec, już tęsknię też za lipami:) nawet nie mam żadnej herbatki lipowej, ja ją przetrwam:) jesteś tak wyluzowany, codziennie masz sielankę jak ja, niczym się nie przejmuję:) żyję beztrosko, pomagam:)

@Emilie Eve Stahl zapamiętam :)

Kolejny znakomity tekst Tym razem chyba nawet nie wiersz a taka proza poetycka Bardzo dobrze wyszło Gratuluję

@violetta lipiec bywa u nas rzadko :)

@Migrena takie marzenia realizujesz codziennie:)

@violetta a Ty jak masz na imię ? czy to tajemnica zielonego przylądka ?

@Migrena 🙂

@violetta a jednak :))))

@Poezja to życie Jesteś pewien, że zaczynanie wiersza od: "tak jak", to dobry pomysł? Rozcięte brwi zmieniłbym na rozcięte dni. Pozdrawiam! Dobrej niedzieli!

@Migrena nie wierzę, że jesteś Jackiem Plackiem:)

@Gosława Jacek, Rusłan. jak się komu podoba :) ale to jestem ja :) Reniu - pozdrawiam ciepło :)

@tie-break Piękny obraz, Tie - jakbyś nawlekała mgłę na igłę. Jak delikatna pajęczyna znaczeń - tkasz miasto ze słów i ciszy. W „sznurowadłach wiatru” (jaka ładna metafora) czuję próbę oswojenia chaosu, lekkość, która nie ucieka, tylko trwa. Cienka nić, a unosi tyle sensu, nie rwie się.

Bardzo ładny wiersz Mirosławie Pozdrawiam serdecznie