Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. @Kwiatuszek Ładny, melancholijny wiersz z ciepłą nadzieją na końcu. Podoba mi się ten pomysł kolorowania dnia własnym sercem, nawet jeśli świat za oknem jest szary. Pozdrawiam serdecznie.
  3. Czasem to "coś" to niestety program rodowy. Dzięki za komentarz Pozdrawiam :) Bywa, że za bardzo sobie komplikujemy, to prawda. Dziękuję za odwiedzinki Pozdrawiam :) :) miło mi to czytać Dziękuję, że do mnie zajrzałaś Pozdrawiam :) Niby dostępni, ale jacyś zajęci: ogarnianiem, rozstawianiem, myśleniem... może nawet rutyną. Dziękuję ze podzieliłaś się swoimi spostrzeżeniami Pozdrawiam:)
  4. chcę w tobie dilować. niech otworzy się, mało oficjalnie, kramik z cudzymi pradziejami, gdzie sprzedawać będę bilety na spektakle w zburzonych operach, listy nieotwarte od lat, muszkatołowe wina wyprodukowane w Jugosławii, błotniki z DDR, reflektory od Wartburga i trabancie kierownice, widokówki z dawno anektowanych krajów. łatwo będzie doszukać się w tym mnie rzeczywistego. poznasz po wieczornym kołataniu serca (niby po nadużyciu śmiesznych substancji), cierpkim dreszczu przebiegającym przez struny. jestem tu, widzisz? ja to ukrywające się w piasku, zagrzebane płytko, ale tak, by całkiem nie było widać, płastugokształtne i z zębami; to, co szepcze zaciskając się: "czemu ludzie cały czas sobie to robią?". ja to ten zgrzyt pomiędzy mijanymi na chodniku przechodniami, zabawa w "wytęż wzrok i znajdź ukryte na obrazku", neologizmy dostrzegane ze zdziwieniem na zdjęciu z polaroida (niby – zagon słoneczników, a ty widzisz i sianecznik, deszcznik, i wrzeszcznik).
  5. nie grzeszy a cierpi pyta dlaczego skoro jest czysty nie grzeszy a boli teraźniejszość która puka do drzwi nie grzeszy a czuje że drzewa smutne cień nie ten nie grzeszy a jednak nicość która obok pusta jest nie grzeszy - cieszy go to że nie musi się siebie bać
  6. @Kwiatuszek Piękny, ciepły wiersz- bardzo prawdziwa nostalgia. Te obrazy z podwórka i te ‘słodkie smaki’ wracają jak migawki z dzieciństwa. Świetnie się czytało. Pozdrawiam serdecznie.
  7. @Christine Tak, myślę że jest to ciekawe poletko do rozważań. Jeśli chcesz możesz mi opowiedzieć wszystko, znać się chyba nie znamy, ale chętnie wysłucham Twojej opowieści jak rozumiem o kategoriach rozdźwięku karmy. Myślę, że w każdym z nas siłą rzeczy musi być ten rozdźwięk. To może być wręcz nasza istota, oczywiście o ile pojęcie karmy realnie występuje, to znaczy ma miejsce coś takiego. A może mieć, jako agnostyk jestem raczej agnostykiem nieco na tak. @Marek.zak1 Takie przykłady są najlepsze i najcenniejsze są tego rodzaju opowieści. I może dlatego Kolega został dobrym pisarzem :) Również pozdrawiam. @Berenika97 Nie wiem ile masz lat Bereniko 97 ale być może to też kwestie wieku są. Mogą być, choć nie muszą. W pełne poznanie świata i otoczenia i siebie ja akurat już nie wierzę. Może i warto dążyć jednak do poszerzania horyzontów, ale warto mieć z tyłu głowy świadomość i troszkę pokory, że to w gruncie rzeczy coś mocno niemożliwego :)
  8. @Simon Tracy Dotykasz jednego z najtrudniejszych ludzkich doświadczeń - radości z cudzego cierpienia, publicznej egzekucji, zbiorowej nienawiści. Ubrałeś te uczucia w formę monologu sędziego, który nie ukrywa swojego sadyzmu, ale nawet się nim chlubi. Smutne, jak łatwo przemoc zyskuje legitymację, gdy stoi za nią tłum. Podobają mi się również odniesienia do Biblii. Naprawdę niezły tekst!
  9. @Kwiatuszek Ładna, prosta miniatura- dużo mądrości w kilku słowach. Podoba mi się ta myśl o zachwycie nad codziennością. Pozdrawiam serdecznie.
  10. @Amber Podoba mi się ten łazienkowy teatr- lekki, zabawny i bardzo życiowy. Operetka z prysznicem i soundtrackiem z sąsiedztwa- idealnie ujęte. Pozdrawiam serdecznie.
  11. @Simon Tracy To, co piszesz, brzmi jak głęboka samotność. Nie mogę tego zmienić, ale chcę, żebyś wiedział, że widzę Cię - nie jako kogoś na uboczu, ale jako kogoś wartościowego.
  12. Tectosmith

    Mucha nie siada

    @Amber Tytuł mnie rozbroił, a treść zrobiła zwrot jak z horroru- świetny czarny humor w miniaturce. Miło się czytało. Pozdrawiam serdecznie.
  13. @Migrena Ten tekst jest mocny, gęsty i bardzo nośny, na poziomie obrazowania i konsekwencji emocjonalnej. Mówi on o obsesyjnej tęsknocie rozpisanej językiem ciała i instynktu.
  14. @TectosmithBardzo dziękuję! To mój pomysł na legendę, ale oparty jest na wydarzeniach opisanych w kronice Piotra z Dusburga, "Kronika ziemi pruskiej" - kapłana zakonu krzyżackiego. Więc ma podstawy historyczne. Poza tym wykorzystałam tu wierzenia Prusów. Też opisywane w kronice. Dusze mężczyzn były przyjmowane przez dęby a dusze kobiet przez drzewa lipowe. A zdjęcie zrobił mój mąż. :) I to podczas wędrówki po kniei na obrzarze dawnych Prusów. :) Pozdrawiam.
  15. Tectosmith

    Fetysz na szpilki

    @Amber Lekka, zabawna gra obrazem i skojarzeniami — dobrze się to czyta. Fajna miniatura, ma w sobie urok i trochę surrealizmu. Pozdrawiam serdecznie.
  16. @Berenika97 - dziękuje uśmiechem -
  17. @Tectosmith Dziękuję za ten wzruszający komentarz! Szczególnie miło mi, że obraz wędrujących snów i ta puenta o uczeniu się od końca do Ciebie przemówiły. Twoje słowa są dla mnie bardzo cenne. Wiersz oparłam na prawdziwej historii mojej przyjaciółki. Pozdrawiam ciepło!
  18. @Tectosmith Dziękuję Ci bardzo za te słowa! Twoje spostrzeżenie o dojrzewaniu w ciszy, pięknie oddaje sens tego wiersza. A że czyta się dobrze – to chyba jeden z najlepszych komplementów, jaki mogę dostać. Dziękuję za uwagę i wrażliwość. Pozdrawiam! :)
  19. @Tectosmith Twój komentarz bardzo mnie wzruszył. Rzadko spotyka się tak głębokie zrozumienie intencji autora. Dziękuję z całego serca i pozdrawiam!
  20. @Berenika97 Piękny, łagodny wiersz o tych wszystkich niewypowiedzianych momentach, które dojrzewają w ciszy. Bardzo podoba mi się ta delikatność- czyta się to naprawdę dobrze. Pozdrawiam serdecznie.
  21. @TectosmithBardzo dziękuję! Dziękuję za podzielenie się swoimi przemyśleniami. Bardzo cenię, że podchodzisz do tego tematu z empatią i dostrzegasz różne perspektywy. Masz rację, że obojętność społeczna bywa bardziej bolesna niż same przepisy. Pozdrawiam serdecznie.
  22. @Christine Twój komentarz mnie rozczula :) ja jestem tutaj tylko uczniem na poetyckiej praktyce. uczę się od prawdziwych poetek i poetów którzy tutaj piszą:) ale za Twoje słowa dziekuję :)9 bądź tutaj szczęśliwa ! i w ogóle też oczywiście :))))))) @Sekrett nie pitol się wcale. kicze wywal. plastyki wywal. co chcesz wywal. interpunkcję zostaw. i ....... albo zostań i ciesz się swoim dziełem. Arrivederci.
  23. Niektóre metafory (np. "czarna krew powietrza") brzmią dla mnie strasznie kiczowato. Inne natomiast (np. myśli przedstawione jako wilki) rezonują z moją wrażliwością. Jeśli chodzi o sens, znowu mamy mix. Niektóre frazy brzmią sztucznie (np. wypruwać rany - rany raczej powstają na skutek wyprucia np. flaków). Inne są bardzo ładne - na przykład o tym, że miłość przestaje być uczuciem, a zaczyna być instynktem. Jest nad czym pracować, jest też z czego się cieszyć - tak mi się zdaje. Pozdrawiam!
  24. @Christine dzięki, ale ja naprawdę......nie wiem co napisać:) ale już Cię lubię :))))
  25. @Berenika97 Wiersz robi mocne wrażenie, bo dotyka nie tylko historii jednej osoby, ale też problemu naszej wrażliwości jako społeczeństwa. Dla mnie zawsze bardziej niepokojąca od przepisów jest obojętność ludzi- to, że czasem nie potrafią zobaczyć, gdzie kończy się prawo, a zaczyna moralność. Nie jestem przeciwnikiem aborcji, ale późne zabiegi budzą we mnie ogromny sprzeciw. Uważam, że o takich historiach warto mówić, żeby ten temat nie był ignorowany. Pozdrawiam serdecznie.
  26. Dzisiaj
  27. @A.Between Piękny i smutny. Bardzo mi się podoba.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności


×
×
  • Dodaj nową pozycję...