Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Samotność
Lenore Grey poems odpowiedział(a) na Lenore Grey poems utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
@Tectosmith Dziękuję za wszystkie komentarze❤️🥹 -
Muszla w morskiej pianie
Lenore Grey poems odpowiedział(a) na Lenore Grey poems utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Tectosmith @Tectosmith Dziekuję ślicznie ❤️ -
@Lenore Grey poemsDziękuję bardzo. Cieszę się, że wiersz się spodobał a w piosence się zakochałem :-) Pozdrawiam serdecznie.
-
Recepta na smutek
Waldemar_Talar_Talar opublikował(a) utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
gdy człowiek smutny ciasno się czuje nie tak oddycha gwiazdy nie cieszą walczy z myślami lepszego nie widzi o cień się potyka nie jest sobą lecz wrakiem którem trudno od dna się odbić a przecież wystarczy się uśmiechnąć i wrócić -
Muszla w morskiej pianie
Tectosmith odpowiedział(a) na Lenore Grey poems utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Lenore Grey poems Piękna, symboliczna miniatura o naturze duszy – nieuchwytnej, odnajdującej nas na swój własny sposób i znikającej jak muszla w pianie. Bardzo ładny, spokojny obraz. Pozdrawiam serdecznie. -
@Lenore Grey poems Ładna, aforystyczna miniatura. Podoba mi się metafora słów jako motyla, który bez procesu dojrzewania nie utrzyma lotu. Prosty, ale bardzo trafny obraz. Pozdrawiam serdecznie
-
@Lenore Grey poems Ładna, melancholijna miniatura o samotności, która staje się jedynym stałym miejscem powrotu. Delikatny, dobrze zbudowany tekst. Pozdrawiam serdecznie.
-
Dzięuję za ciepłe przyjecie wiersza. Rzeczwywiście celbrowanie codzienności i obdarowywanie siebie drobnymi gestami oraz uważnoscią buduje i scala związek, dodając samku nie tylko herbacie, czy kawie, ale również przezywaniu szeroko rozumianej intymności. Ciekawa refleksja i zaproszenie do przemyśleń. Rozumiem, że swoim wpisem chciałaś jeszcze bardziej podkreślić kobiecość. Idąc tym tropem, pierwsza stfofa wiersza mogłaby wyglądać nastepująco: Twoje piękno nie krzyczy, lecz gra subtelną melodię; kiedy szminką dotykasz ust, a na półkę odkładasz surowe spodnie z drugiej strony możemy pokusisć się o stwierdzenie, że Wasze piękno , że nawet w twardym denimie prezentujecie się subtelnie i szalenie kobieco. Co o tym sądzisz? Jestem ciekaw Twojego zdania.
-
dwa styczniowe bałwany
Rafał Hille odpowiedział(a) na Rafał Hille utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@violetta @tie-break dzięki za odwiedziny -
Poezja mówiąca wierszem
Waldemar_Talar_Talar odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Witaj - cieszy mnie że ciekawe połączenie - miło że czytasz - dziękuje - Pzdr.serdecznie. Witam - dziękuje za wierszowy komentarz - Pzdr.uśmiechem. @Andrzej P. Zajączkowski - @M jak Malkontent - @Rafael Marius @Alixx22 - @huzarc - dziękuje - - Dzisiaj
-
Smakuje jak róża w pięknym śnie
Waldemar_Talar_Talar odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
@Adam Zębala - @Rafał Hille - @violetta - dzięki - -
szczęście różny ma kształt wczoraj miało obraz spojrzeń marzeń myśli… dziś ... dziś pozostały wspomnienia 12.2025 andrew
-
1
-
@Lenore Grey poems Dziękuję.
-
@viola arvensis Dziękuję bardzo.
- Wczoraj
-
nigdy nie byłam w Norwegii
violetta odpowiedział(a) na iwonaroma utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Migrena to daleko byłeś, prawie pod kołem podbiegunowym:) niewiele kilometrów, a byłbyś w Norwegii:) W North Cape jest tyle stopni co w Polsce, czyli ciepło:) -
nigdy nie byłam w Norwegii
Migrena odpowiedział(a) na iwonaroma utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@violetta nie. przelatywałem nad fiordami. ale byłem na północy szwecji. w Abisko. -
nigdy nie byłam w Norwegii
violetta odpowiedział(a) na iwonaroma utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Migrena a ty byłeś?) -
Wyszłam samotnie w mroczną noc; Młoda krew za morzem przelewana Przesiąkła skrzydła mojego ducha- Nosiłam swój smutek wyczerpana. Lecz kiedy w górę uniosłam głowę, Ponad cienie w zimnym śniegu drżące, Zobaczyłam na wschodzie Oriona, Znajome gwiazdy jak dawniej lśniące. Przez okna w domu mojego ojca, W zimowe noce bawiąc się snami, Jako dziecko widziałam Oriona Ponad innego miasta światłami. Mijają lata, sny, mija młodość, Wojny serce świata rozrywają, Wszystko się zmienia, tylko na wschodzie Te piękne gwiazdy niezmiennie trwają. I Sara: I went out at night alone; The young blood flowing beyond the sea Seemed to have drenched my spirit’s wings— I bore my sorrow heavily. But when I lifted up my head From shadows shaken on the snow, I saw Orion in the east Burn steadily as long ago. From windows in my father’s house, Dreaming my dreams on winter nights, I watched Orion as a girl Above another city’s lights. Years go, dreams go, and youth goes too, The world’s heart breaks beneath its wars, All things are changed, save in the east The faithful beauty of the stars.
-
nigdy nie byłam w Norwegii
Migrena odpowiedział(a) na iwonaroma utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Berenika97 mnie też.:) nawet dzisiaj fragmentów słuchałem.:))))) @iwonaroma Iwonko. przepiękna konstatacja! w wierszu widać, że Norwegia to dla Ciebie nie tyle miejsce, co wewnętrzny stan duszy. to jest ta filozoficzna zagadka: po co jechać na fiordy, skoro najważniejszy, idealny, otulony ciepłem wełny 'Fiord Wewnętrzny' nosisz w sobie? i co najważniejsze – jestes jego twórcą, cierpliwie wyszywając jego wzory w hafcie hardanger. cudowny, ciepły wiersz. -
erekcjato rozsypane w proch
Migrena odpowiedział(a) na hania kluseczka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@hania kluseczka wiem. ale zabrzmiało jakby Ci był potrzebny trzepak na dywany.:) wszystkiego dobrego.:) -
@KOBIETA A jak Ci na imię? Widzisz chodzi o to, że oglądałem film Maska Zorro, ale już prawie nic z niego nie pamiętam ;)) Może to faktycznie są okruszki szczerości... sam już tego nie wiem ;)) Gdzieś przy swoim 500 tekście się w tym zgubiłem a tylko tutaj jest już ich chyba 1200 ;))
-
Raz w świecie, gdzie stałość nic już nie znaczy, Kopało kamienie dwoje kopaczy. Pierwszy - rozrzutnik; wzrok ma rozbiegany, Gdzie spojrzy tam ciśnie szpadel posrebrzany. Nim skończy dobędzie kilof ze złota, Bo ciągnie go obok nowa robota. Ledwie zaczął, już biegnie, bo widzi w oddali Miejsce, gdzie nie wbił jeszcze żadnej stali. Drugi w jedno miejsce przychodzi co rano I bije w ziemię łopatą drewnianą, Więc rzecze raz doń rozrzutny kolega: ,,Czemu w miejscu pan siedzi i nic pan nie biega? Czy nie pora się pozbyć tej starej łopaty? Patrz pan jak u mnie arsenał bogaty! A od skarbów się zaraz nie zamkną drzwiczki!" ,,Pan tak zmieniasz i masz pan jedynie kamyczki." Usłyszał rozrzutny i ruszył z powrotem W świeżutkie miejsce ładować młotem. Znów znalazł, radość, tryumfu krzyki I rzuca głaz nowy na inne kamyki, By ruszyć znów szukać ku uciesze wzroku. Drugi zaś nawet nie zrobił kroku, Nie zmienił miejsca, ni łopaciny, Kopał i wykopał. Ten kamień. Jedyny. 06.08.2023
-
1
-
Tematy
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne