cyklop Opublikowano 2 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Października 2017 Od Petersburga po Manhattan od półkul mózgu po sumienie wróg pyta wroga, a brat brata we śnie, na jawie ulicy, scenie Czy jest tabletka na samotność syrop na kłamstwa zastrzyk na chęć dlaczego zdarza się to wiosną - zamiast pokochać kochamy mieć Kup rumu beczkę zakręć kołem tragarz fortuny uśmiecha się Lucyfer znowu jest aniołem kometa stoi tak znaczy nie Skazani pracą pijani krwią przelaną w imię w sprawie i za ciągle spóźniamy się na pociąg ktoś naszym życiem żyje i gra Od Manhattanu po Petersburg na randce, w pracy, łóżku, zza krat lichota staje się demiurgiem. Nikt już nie pyta kim jest John Galt 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azk Opublikowano 2 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Października 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. No więc kim? Cyklopie. Bardzo fajny żywy wiersz. Mocno mnie trąca przedostatnia zwrotka. Pozdrawiam :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyklop Opublikowano 10 Października 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2017 Niestety, jako lekkoduch i altruista, nie miałem przyjemności poznać :] pzdr 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się