Wiersze o zimie Zygmunta Różyckiego

Śnieg - Zygmunt Różycki

Fruwają cicho białe, srebrniejące płatki, Świecące gwiazdy, pyłki i nikłe kryształy... Lecą cicho... upadły... na powierzchni gładkiej Leciuchno się w...
W śnieżnem upowiciu - Zygmunt Różycki

Jakżeż mi dzisiaj cudnie śnieg ubielił drzewa, Każdą gałązkę ubrał w srebrniejące pyły I w białe kwiaty... szrony barwą tęcz...
W noc zimową - Zygmunt Różycki

Gdziekolwiek spojrzysz — pustka — zlekka się kołyszą Pod zmrożonego śniegu tafią brylantową Przedziwne czary... senną otulone ciszą Białe duchy...
Park w śniegu - Zygmunt Różycki

Park cicho drzemie, w szatę odziany bieluchną, Owity lekko w srebrne, roziskrzone puchy, Jeszcze chwila — a jasne, uskrzydlone duchy...

Najpiękniejsze wiersze o zimie autorstwa Zygmunta Różyckiego. Powyżej prezentujemy nasz autorski wybór poezji.

poezja.org - polski portal literacki - 2000 - 2025