Kornelia Zawrzykraj Opublikowano 4 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 gdy otwartej melancholii płynie strumień z wnętrza kniej położony zapytaniem smak herbaty przerywanie milknie na chwilę z oddaniem wysłuchawszy poruszenia chcesz zagarnąć kryształ z oczu zasmakować mego drżenia odgarniając rude liany co skrywają kruchość szyi, światło pada gdzieś myślami nie wypuszczę więc w świat duszy skoro ciało tylko kusi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roman Bezet Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2004 Witaj Kornelio, całą serię Twych wierszy o uczuciach czytam z uwagą i zaciekawieniem: wszystkie ocierają się o przyrodę, zakopują uczucia w toposach związanych z naturą. "spotkanie..." łączy kilka światów; mamy "z kniej", "liany", "kryształ", ale też "herbatę". Tak bywa: świat uczuć i zmysłów splątany w drżeniu - kusi, dobrze, że "dusza" - z ciała - nie uleciała, bo co potem? :) pzdr. bezet ps. Nie wiem czy odgadłem? Za to znalazłem w "Panoptikum" - nowy termin: "Korneliuszek (pospolicie: Rezolutka) - niezłe ziółko, chociaż nieszkodliwe; nad zjadliwością - trwają badania". :))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się