Henryk_Jakowiec Opublikowano 12 Lipca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2020 Nie przespała się dziś ze mną moja wena osobista więc w tym wierszu niedociągnięć pewnie będzie długa lista choć poetą śmiem się mienić wena gra tu pierwsze skrzypce bez niej słowa są w nieładzie powiem więcej są w rozsypce. W samotności jak pustelnik szukam źródła dla temu który jeszcze nie zaistniał więc jak go opisać światu poprzestanę dziś z pisaniem wena mnie odwiedzi nocą i będziemy liczyć gwiazdy które wierszem zamigocą. Księżyc go posypie pyłem księżycowym oraz z chęcią wyda swoje poświadczenie tak z podpisem jak z pieczęcią żeby ci, którzy będą czytać źródło i genezę znali, że to autor razem z weną wspólnie wierszyk napisali. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Somalija Opublikowano 12 Lipca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2020 @Henryk_Jakowiec Cześć, przecież Ty, jak kocur spadasz zawsze na cztery łapy i nawet z braku weny i tematu sklecisz wierszyk, który wielu ucieszy. Pozdrawiam Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się