v
Historia edycji
Przemiany industrialne, opuszczone
fabryki, pieniądz zarobiony dla pieniędzy
szare rury niczym ściśnięta krtań
młodego pokolenia lat dwutysięcznych.
Pragnął na zdjęciu uchwycić przemianę,
przeszłość i przyszłość w jednej garści
ścisnąć. Dotknął drzwi transformatora,
nie zdążył nawet krzyknąć,
gdy jego ciało przestrzeliło 50 milionów woltów.
Minionego roku również leżała
spalona padlina w tym samym
wehikule śmierci.
Sprawę brudnego popiołu umorzono
- bezdomny pijak – stwierdziła policja
Kisiel był punkiem.
Nad drzwiami transformatora
narysowano smoka i to nie był Tabaluga
Teren pozostał niezabezpieczony, bo
koszt wyłączenia prądu wyniósłby prawie
trzy tysiące z hakiem.
A kłódki przecież i tak ukradłaby „patologia”,
odurzająca się czerwonym makiem, grupa
żyjących w komunie młodych ludzi,
myjących szyby na Żoliborzu.
Tak się zdarza - puste słowa.
Trzeba żyć dalej – dziwne to dla mnie życie
Nie wierzę w przeznaczenie,
gdy w grę wchodzą czynnik ludzki,
sądy i wierzyciele.
Wiersz poświęcony pamięci Tomasza Byry oraz Kiślowi, na podstawie historii fundacji "Ekologia i Sztuka" założonej przez dziadka Tomka oraz na podstawie historii znajomych, którzy znali Kiśla, fabrykę Squat i inne "ciekawe" miejsca.
-
Ostatnio w Warsztacie
-
Najczęściej komentowane w ostatnich 7 dniach
-
- 34 odpowiedzi
- 733 wyświetleń
-
- 15 odpowiedzi
- 360 wyświetleń
-
- 15 odpowiedzi
- 206 wyświetleń
-
- 11 odpowiedzi
- 318 wyświetleń
-
- 10 odpowiedzi
- 216 wyświetleń
-