Maciej_Jackiewicz Opublikowano 3 Maja 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2020 wkłuwają się igłą niepamięci prosto do nabrzmiałej żyły pojedyncze dawki gazu drążą nieśmiertelną duszę świat z tomografu się zakręcił rezonans zagrał scherza pomocy wołam w myślach kiedy skończą się te katusze na chirurgicznej serwecie krzepnie krew której popłynęło znów tyle czysty fartuch już nie jest zielony i niewinny suchymi ustami chwytam tlen za chwilę w nicości zapadnę w głęboki sen … leżę nagi i bezbronny jak dziecię patrzą na moje wnętrzności … kiedy się trzecie oko obudzi uśmiechnę się do świata podniosę spokojnie brew powrócę do ludzi jutro rano także do tych którzy będą mieli za sobą jeszcze jedną długą noc i nieprzespaną 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się