fregamo Opublikowano 12 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2020 umartwiać się nie mogę próżne pogróżki gdy chęć chęci nie równa czego łaknie dusza kogo pragnie w swoistym uniesieniu ten ponury pejzaż co żyje w cieniu i sprowadza nań niwecz serc pustych karmę czy świadomość ma imię lub lustro niczym ja dziś zerwano zasłony winę ponosi czas 11022020 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beta_b Opublikowano 12 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2020 Niby się wszystko zgadza w wersji słownej: nie spadają farfocle słów czy znaczeń, nie dublują określenia, nic specjalnie nie uwiera (może oprócz puenty, którą dałabym w prostym ułożeniu "czas ponosi winę"), czyta się dobrze - ale w zasadzie nie do końca przekaz rozumiem. Nie znam się na duszy: sens jak dla mnie hermetyczny, forma ok. bb Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fregamo Opublikowano 12 Lutego 2020 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2020 @beta_b dziękuję za wizytę doceniam wiesz ten tytuł... właściwie dałem co popadnie tzn nie miałem tytułu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się