RDZA

@Deonix_ : Dziękuję za Twój głos. :)

Przekora jest czysto symboliczna - nie zwalczę jesieni, chyba że się klimat zmieni. :)

Masz natomiast rację, że po jesienno-zimowych chłodach z radością przyjmuje się już pierwsze nieśmiałe sygnały nadejścia wiosny.

Osobiście już gdy dzień zaczyna się wydłużać czuję się lepiej, a wczesną wiosnę bardzo lubię, mimo że bywa chłodna i mokra. :)

Bardzo dziękuję i pozdrawiam :)

:)... kochana jesteś.

...żaden problem. :)

Pozdrawiam :)

...i dziękuję. :)

@WarszawiAnka a ja mozolnie uczę się ją lubić. Czy wiesz, że są osoby, które lubią jesień najbardziej ze wszystkich pór roku? Za jej kolory, melancholię, wyciszenie jakie przychodzi gdy część świata powoli zapada w sen, itp. Pozazdrościłam im tego, chcę widzieć to, co oni.

@Ulk : Dziękuję za Twój głos. :)

Wobec tego - podziwiam Cię. :)

Ja nawet nie próbuję jesieni polubić - staram się ją przetrwać.

Wiem, że wiele osób widzi w niej piękno, świadczy o tym chociażby liczba świetnych fotografii jesiennych krajabrazów...

Pomimo początkowej feerii barw, mnie jesień nieodmiennie przygnębia.

Oby do wiosny! :)

Dziękuję i pozdrawiam