23. Opublikowano 17 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Września 2019 Niby mikołaj pozbawiony wiary w płaszczu jak źrenice z piaskiem prosto z morza z dodatkiem soli nosi w worku brzęczące flaszki puste jak list w jednej na dnie którego świat nie roztrwoni Przeciąga już w butach kolejne wyrazy mojego wierszyka niezdarnym palcem po piasku gdy ciągną go z placu po płytach I ludzie dobrali pompony białe i zimne z bliźniego czaszki słowa chłodne, że nikt niewarty a oni palą światełka i znicze bo nie widzą twarzy bo nie słyszą życzeń. Ten dziad, którego opluto swym rozdartym płaszczem rękę jak skrzydło wznosząc na wzór gałęzi oliwnej nad głową pokazał, że istnieje przyszłość i przypomniał jak serce przyćmiłem gdy w sylwestra przed wybuchem ciebie w ramionach mych skryłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz_Biela Opublikowano 18 Września 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2019 @Nieznajomy Niewidzialny zamysł jest tylko brakuje warsztatu. i interpunkcja - jeśli ma być to niech będzie a jeśli ma być po części to lepiej niech jej nie będzie. za bardzo pogmatwany ten tekst. dużo pracy nad utrzymaniem przekazu. pozdrawiam t. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
23. Opublikowano 18 Września 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Lat i doświadczenia mi potrzeba ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się