duszka Opublikowano 13 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2019 (edytowane) tylko moją ciasną łupinę rozbiłeś i tylko ona upadła spójrz jak stoję wyprostowana i niebo nade mną tylko . . Edytowane 13 Lipca 2019 przez duszka (wyświetl historię edycji) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jan_komułzykant Opublikowano 13 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2019 trochę jak Imperatyw Kategoryczny I.Kanta i zdaje się coś jeszcze - i wszystko działa. Pozdrawiam. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WarszawiAnka Opublikowano 13 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2019 Od strony literackiej utwór zgrabny, zwarty i konkretny, jak zawsze, ale nie zgodzę się z treścią. Jestem przekonana, że rozwiązania siłowe nigdy nie mają skutków powierzchownych, tzn. nie jest tak, że pod ciosem pęka jedynie zewnętrzna ":skorupa", a z wnętrza wychodzi się jak nowonarodzonym. Temat ten i pragnienie pojawia się jednak w twórczości, czy umysłowości różnych osób. Nieodparcie nasuwa mi się tu wiersz angielskiego poety metafizycznego Johna Donne'a pt. "Batter my heart", ktorego początek brzmi mniej więcej tak: Staranuj moje serce, trój-osobowy Boże, co dotąd jeno stukasz, tchniesz i chcesz uzdrawiać; Bym powstać mógł, Ty powal mnie, niech moc Twa sprawia że przepalomy, zgięty odnowię się w pokorze. Batter my heart, three-person'd God, for you As yet but knock, breathe, shine, and seek to mend; That I may rise and stand, o'erthrow me, and bend Your force to break, blow, burn, and make me new. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duszka Opublikowano 13 Lipca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Możliwe, choć nie zamierzone :) Ten wiersz wypłynął z nieoczekiwanego dla mnie wlasnego wstrząsającego doświadczenia. I to doświadczenie było właśnie takie - niezwykle jasne i jednocześnie zaskakująco kategoryczne, jakby ujawniające pewne uniwersalne prawo istnienia czy wewnętrznego przetrwania... Dziękuję za Twój interesujący komentarz :) Pozdrawaim Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duszka Opublikowano 13 Lipca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2019 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. WarszawiAnko, ja piszę o pięści człowieka, a nie Boga i może dlatego przeżyłam to doświadczenie tak, jak opisałam w powyższej odpowiedzi na komentarz jan_kołmuzykanta. Odpowiadałam tam jednocześnie i Tobie. Wiesz, tu nie chodzi o moje zdanie czy mój pogląd, tylko właśnie o konkretne przeżycie. Ja w moich wierszach zawsze piszę z życia, wyłapując z niego istotne dla mnie własne doświadczenia czy doznania. Niemniej dziekuję Ci za poświęcony dla tego wiersza czas. :) Pozdrawiam Edytowane 13 Lipca 2019 przez duszka (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duszka Opublikowano 14 Lipca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2019 (edytowane) @Czarek Płatak Dziekuję Ci za ciche, ale chyba i odważne serduszko, bo pierwsze pod tym wierszem. Cieszę się z niego :) . Edytowane 14 Lipca 2019 przez duszka (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się