Martin-Art Opublikowano 23 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2018 (edytowane) pojawiasz się w niecodziennościwtulony w Twój uśmiechnasłuchujęo czym biją nasze sercagłaszczemyniewyprasowane spojrzeniaprzychodząc do miejscktóre nie boląwspinając się pod nieboktórego nie widaćnajlepiejwychodzą namz b l i ż e n i a Edytowane 24 Września 2018 przez latarnia-slow (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 23 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2018 Treść Twojego wiersza wskazuje raczej na to, że "pojawiasz się", a nie "znikasz" w niecodzienności, a więc może tak byłoby właściwiej go rozpocząć? Podoba mi się jego skromna, a jednak poetycka forma oraz jego wypowiedź - to, że zbliżenia dwojga kochających się ludzi są też zbliżeniami do prawdy, do istoty życia... Pozdrawiam :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 23 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2018 Czyżby ten tekst miał cokolwiek wspólnego z działem "Zabawy słowem" ...? Przecież to jest tekst wprost do "gotowców", lub co najmniej "warsztatu". Anarchia w poszczególnych działach pogłębia się coraz ostrzej ... a co na to Mateusz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się