Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Obywatele psychiatryka


Maria_M

Rekomendowane odpowiedzi

W szpitalu psychiatrycznym świata

wciąż poziomami krążą ludzie

w czerwonym porsche gość - sarmata

znów paraduje pychą w tłumie.

 

Za garść srebrników może chętną

wynająć dla swej przyjemności,

jest panem chwili i dlatego

może  pomagać, niszczyć, pościć.

 

Na starej zardzewiałej ławce 

pachnącej winem i kotami

siedzi kobieta w średnim wieku

w przyjażni z nędzą i skrętami.

 

Emeryt z groszem ful krajowy

oniemiał zadziwiony wzrokiem,

udar łagodnie starca pieścił,

zajął się tylko jednym bokiem.

 

Kilku czupurnych zawadiaków

z negacją siebie, że aż miło

roznieśli porsche petardami

aż starą ławkę przewróciło.

 

”Ty stary dziadu ciągnijnoga!”

Zarżeli wprost w twarz przerażoną

i bez powodu dla zabawy

ruszyli w park  dokuczać wronom. 

 

I tu pytanie drapie głowę,

myśli się piętrzą w odpowiedzi

jeżeli świat aż tak świruje,

to kto dziś w psychiatryku siedzi?

 

 

 

Edytowane przez MaksMara (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ten dwuwers nie pasuje. Chyba powinno być bez się, żeby było poprawnie.

chociaż paradowanie w porsche w tłumie - tez jest trochę dyskusyjne.

 

Zastanawiam się, czy można być zbrukanym skrętami, czy też zbrukanym nędzą.

To już kompletnie sobie nie wyobrażam, jak można się zachłysnąć wzrokiem.

Jak można siebie miło negować?

Tu znowu jest problem z rytmem i z sensem logicznym. 

 

juz nie chce mi się dalej wypisywać, dla mnie cały wiersz do poprawki. To nie jest wiersz gotowy. Widać pośpiech i niestaranność. 

Pozdr

Edytowane przez Annie_M (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wszyscy piszemy tu o prawdach dawno odkrytych, tylko innym spojrzeniem podanym, a jeżeli mówimy o prawdach, to 100% prawdą jest to, że mam na imię Maria.

@Bożena Tatara - Paszko to zupełnie inna osoba, w nawiasie mówiąc bardzo sympatyczna.

Jakby nie było dziękuję za czytanie i komentarze. Nie wszystkim wiersz musi podchodzić, a powyższy powstał z myślą o @Iwa-Iwa i jej wierszu Szpital psychiatryczny.

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Po prostu, wiersz Iwy i jej sytuacja podsunęły mi ten pomysł. Czy to jest niemoralne? Duży znak zapytania i kubeł wody dla ochłody

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Podałam Ci w prywatnej wiadomości mój numer telefonu dla identyfikacji mojej osoby. Jeszcze raz zapewniam, jestem Maria :)))

Edytowane przez MaksMara (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W psychiatryku siedzą czasem bardzo fajni ludzie miałam kolegę, który był przepięty pasami bardzo się go bałam na drugi dzień, podszedł do mnie i się przedstawił mnie jako pierwszej potem był moim przyjacielem w psychiatryku, bronił mnie każdy się go bał był szefem miał 3 firmy i sfiksował nadmiar obowiązków i mu odwaliło, był bardzo mądry, to po części moja odpowiedź na zadane pytanie w wierszu na samym końcu to jacy w psychiatryku siedzą, pozdrawiam serdecznie mam nadzieję że dobrze pytanie w wierszu zrozumiałam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Droga Iwo, dla przekory nazywam świat psychiatrykiem, bo wśród zdrowych ludzi dzieją się niezdrowe sytuacje, „cały świat świruje” , a ludzie delikatni, bardzo wrażliwi - zdarza się, że często muszą szukać pomocy farmakologicznej lub trafiają na oddziały szpitalne dla ratowania własnego zdrowia psychicznego. 

Bardzo dziękuję za komentarz, życzę wszystkiego dobrego.

Trzymaj się i pisz wiersze :)))

 

Edytowane przez MaksMara (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Witaj -  Poeta w tym czasie śpi. - podoba mi się ten poeta  -                                                                                                Pzdr.serdecznie.  
    • żołnierz o zmęczonym wschodzie słońca gruntownie sensownie powątpiewał we frazę "mi strzelać nie kazano" przecież tysiące kul świszcze na froncie przecież przeżycie albo on albo ja; wyżywienie Zatem strzelał (nawiasem mówiąc mu akurat kazano) I były na okoliczność dowody niezbite w postaci wielorazowych sennych koszmarów krzyki szlochy pełne rozpaczy po nocy oraz zlane gorącym potem poduszki i poranki I bolał (roztrzęsione oczy widziały rozdzierane serca) Że jak już się uspokoi, a w końcu kiedyś musi nie będzie jak z ludźmi się ładnie przeprosić że tamte zaświaty nigdy już mu nie wybaczą rosły i rosły w nim trauma i czarna rozpacz. Seranon, 26.04.2024r.  
    • Chałupy welcome to i chaty kryte strzechą czy srebrne ramiona Drogi Mlecznej oplatą czule miliardy planet? wierze i ufam Kopernikowi za te toruńskie pierniki i wino reńskie ach! gra w piki... .....daje wyniki as na budzie... ...bankier spać pódzie!   Dorotka! wysyłam dwa tysiące buziaków światło Księżyca i czerwone róże tysiąc słodkich randek wróżą!   maj....maj......maj..... i odurzające bzy!
    • Prowadzisz mnie jak ślepca każesz dotykać kluczyć Rozumiem. Otwierasz moje serce… Myślałem o tym kiedyś Twoje przesłania zbyt proste… i zbyt trudne, żebym zatrzymać się mógł Bóg daje wielką siłę. Dźwigniesz się kiedyś z upadniesz   Wskazujesz mi Ikara Ten Ikar co skrzydła zarzucił? Uniósł się nazbyt mocno I spadł.. A ja od początku na laurach. I tylko błąka się bezczelna myśl… jakie dla kogo znaczenie to ma Zdziwią się ludzie, że się odważył Zadziwią się, że uniósł Zaśmieją się szyderczo, że spadł jakie dla kogo znaczenie to ma  – pod prąd czy z tłumem i tak nie zatrzyma się świat   Poeta w tym czasie śpi.  
    • Ludzkość rozszerza swe wpływy jak macki, Niczym krakena wielka ośmiornica, Na księżyc, Marsa - niby okrężnicą, Będą latać wkrótce kosmiczne statki.   Życie rozmnożyć - misja sterownicza, Przenieść je poza łono Ziemi - matki, Załoga - silne i odporne majtki, Które wylecą w próżnię wprost z księżyca.   Niezbyt szlachetna jest to przeprowadzka, W kosmos po złoża, złoto i platynę! Wpierw spustoszona nasza ziemska matka,   Człowiek wytępił florę i zwierzynę, Choć w stan nieważki chleba mała grudka Wędruje, aby znaleźć swą przyczynę.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...