befana_di_campi Opublikowano 22 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2017 Żeby wyłącznie aplikacja salicylu z mentolem na obrzmiały staw i woń dezynfekcji z borowinowym szlamem gdzie terpentyna uszlachetniając terapię obłoczkiem lawendy ze szronu świeżością przez jełki odór choroby byłoby modelowo Lecz inne zapachy chwytają za gardło Sługę Pana pochylonego nad posłaniem rzężącej - uderzył w twarz tylko hak szpeci odbitą ścianę w okamgnieniu rozdeptują mnie chłopcy leżę na ławce okryta zeszytem w kratkę strzęp ciała podmyty krwią 18.12.2014 *ostatnie cztery strofy stanowią cytat wiersza X Jerzego Hajdugi: być jeszcze jedną prośbą 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AnDante Opublikowano 22 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2017 Brr - to nie komentarz do wiersza. Ostatnio ze względów rodzinnych (radioterapia) codziennie jestem i jeszcze kilka tygodni będę się pojawiał w miejscu, gdzie ból, nieszczęście, zapachy a nawet ksiądz są na porządku dziennym, a moja, do niedawna jeszcze bliższa satyrykowi natura broni się rozpaczliwie przed takim nastrojem. Przepraszam AD 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
befana_di_campi Opublikowano 22 Listopada 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. To efekt lektury wierszy Księdza Jerzego: Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. kapelana ze szpitala w Drezdenku. Z serdecznymi wyrazami szacunku :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 22 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2017 befano, witaj. Wiersz o totalnym poniżeni. Nie dość, że choroby masakrują kobietę, to jeszcze wściekły mężczyzna. Jakie ta kobieta miała życie i nadal ma! Przeszła gehennę z facetem ją poniżającym, bo zapewne nie raz dostała kopy i bicie po twarzy. Chłop sobie brał "lalunię", a teraz ma kobietę "masakrunię" Jest wściekły, bo może już koniec kobiety nadchodzi. I nad kim się znęcać będzie? Może weźmie nową "lalunię", ależ chyba starszym jest i panienki już mogą za nim nie biegać, biegają - że tak powiem, za młodymi, a młodzi faceci za nimi... ot, co. "I TAK SIĘ KRĘCI ŚWIATEK" świadek wydarzeń. Dla mnie życiowy wiersz, bo życie to nie słodzinki same, często jest pop -a -rane. Z reguły ludzie nie chcą tego widzieć, same słodziki konsumować. Pozdrawiam J. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
befana_di_campi Opublikowano 22 Listopada 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2017 Nie, Justynko, znam genezę pierwowzoru tekstu. Opowiedział mi o niej Kapelan: jest to trauma chorej po zbiorowym, niegdyś na niej dokonanym gwałcie przez szkolnych kolegów :( Poczytaj zresztą puentę: [...] "w okamgnieniu rozdeptują mnie chłopcy" bo najpierw uderzył ją jeden nich, aby później: "leżę na ławce okryta zeszytem w kratkę strzęp ciała podmyty krwią" z defloracji dopowiadam, ja, kobieta dwustuprocentowa, jak kiedyś mi zapodał Pan-Facet-mojego-Życia-po-Życiu... Mając rok temu wykład n.t. poezji X Hajdugi, wpierw przedstawiłam Mu swoją koncepcję. Nie oprotestował. Bardzo serdecznie :) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 22 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2017 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. befano. No ja nie znałam genezy utworu i stąd takie moje odebranie Twojego tekstu. Wersy, które przytoczyłaś, zasugerowały mi myśl: " strzęp ciała podmyty krwią odczytałam w szerszym kontekście, np. Ale nie zauważyłam, iż napisałaś o przeżyciach kobiety kursywą. Wybacz i dziękuję za wyjaśnienie. Serdeczności J. Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Edytowane 22 Listopada 2017 przez Justyna Adamczewska (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się