Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

wybierzmy się tam jesienią


Rekomendowane odpowiedzi

dziś od rana szpakowaty gołąbek
gruchając pociesznie przechylał główkę
i zaglądał mi w oczy jak wtedy

na randce letnią porą
przegarniałeś miedziane sploty
szeptaniem słodkich migdałów
rozmyślnie zmierzając do warg

nieśmiałość udawała obronę
przed wstydem pieszczoty
nieporadnych ale łakomych
spontanicznych gestów

potem wzeszły gwiazdy
i srebrzysta poświata
wskazała nam drogę
w nieznane

płynęliśmy w zawrotnym tempie
raz wielkim raz małym wozem
na roziskrzonej karuzeli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tereso napisałam jak ty poniżej dwa wersy tak a dwa tak ...wolna jaskółka ... to równowaga ;) normalnie nie będę się powtarzać przez latające wcionż. Ucieszyło, że usiadła ...
chyba, że zapuka mi we śnie paw to wykorzystam jego pióra a org. do czarnych i czerwonych dołoży inne. ;-) i będzie kolorowo i idyllicznie

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


lekki erotyk, czekam następnych:)
potrafisz budować atmosferę, tak od kobiecej strony.
obnażyłaś tajemnicę tym "było fenomenalnie" ja bym zostawił niedomówione, można by bardziej pofantazjować, ale Twój wybór Krysiu - szacunek jak zawsze
pozdrowienia
r
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


lekki erotyk, czekam następnych:)
potrafisz budować atmosferę, tak od kobiecej strony.
obnażyłaś tajemnicę tym "było fenomenalnie" ja bym zostawił niedomówione, można by bardziej pofantazjować, ale Twój wybór Krysiu - szacunek jak zawsze
pozdrowienia
r
ciekawe spostrzeżenie, masz rację...niedomówienie stwarza więcej możliwości na dowolną interpretację :) fenomenalnie zniknęło :)
dziękuję

serdecznie pozdrawiam :-)
Krysia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



jakież to bliskie tym pierwszym spotkaniom z dziurawymi brodami i glinianymi rękoma... człowiek chciał odgarnąć włosy a trafiał palcem w oko ;-)



tak, konstelacje uczuć przelewających się jak krajobraz za oknem pędzącego pociągu...

uwielbiam Pani wiersze, Pani Krysiu (wiem, że miało być bez "Pani", ale jak taki maleńki się czuję w konfrontacji z Pani poezją...). każdy znajdzie coś dla siebie. proszę nie przestawać pisać!!! :-))))))

pozdrawiam serdecznie :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



jakież to bliskie tym pierwszym spotkaniom z dziurawymi brodami i glinianymi rękoma... człowiek chciał odgarnąć włosy a trafiał palcem w oko ;-)



tak, konstelacje uczuć przelewających się jak krajobraz za oknem pędzącego pociągu...

uwielbiam Pani wiersze, Pani Krysiu (wiem, że miało być bez "Pani", ale jak taki maleńki się czuję w konfrontacji z Pani poezją...). każdy znajdzie coś dla siebie. proszę nie przestawać pisać!!! :-))))))

pozdrawiam serdecznie :-)

Gabrielu! Z piekącymi "raczkami" i wzruszona jak peelka z wiersza dziękuję za tak ciepły komentarz. Chyba nie ma większej radości dla autora, gdy ktoś czyta i tak dogłębnie, z rozkoszą zanurza się w klimat wiersza.
Baaardzooo dzięuję.

I naprawdę proszę się nie upierać...jestem także maleńka :)) i mam na imię po prostu Krystyna. A pisać będę, bo każda niemal chwila życia domaga się, by ją uwiecznić, wypuścić z serca, podarować innym... a jeszcze dla takich Czytelników... warto :))))))

Serdecznie pozdrawiam :-)
Krysia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...