Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Udar


Rekomendowane odpowiedzi

Susza.Plewię własne sandały,
leję wodę w kapustę,
gąsienice krzyczą...

Potem...
Uczę śpiewać szpaki
w rytmie tańczących puszek.

W bezdechu połykam
gorące pajęczyny.
Żar jak w martenie.

Włażą mi w oczy muszki,
zgrzyta kurz w zębach.
Nie mam czym pluć.

Kiszę się w pocie...
na szaro.
Idę...przed siebie.

Nie ma horyzontu.
Wszystko jest pozorne.
Potworny ból głowy.

Chyba gorączka.
Jakby siekierą
ktoś mi czaszkę rozłupał.

Upadłem.
Sąsiadka mi robi
sztuczne oddychanie.

Karetka na sygnale.
Tak.Moja glaca...
rozłupana na pól.Tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...