Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zgłoś

  • Niestety, Twoja zawartość zawiera warunki, na które nie zezwalamy. Edytuj zawartość, aby usunąć wyróżnione poniżej słowa.
    Opcjonalnie możesz dodać wiadomość do zgłoszenia.

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • A na p-sora ma Putin ogrów, te akry wznosi tapir i patison z wyrka. ET wór goni, Tupamaros pana.
    • @Amber A wiesz Magda, to dobre jest określenie, faktycznie zdarza się, mi również jak tylko coś opowiadam, właśnie rodzaj kobiecego dynamicznego milczenia :)) To zasługuje na wiersz nawet, bo serio tak jest :))
    • starość to starość ma swoje tory po których nadzieja się oddala   starość to starość to nie zabawa to dni i noce udane albo nie   starość to starość ma swoje prawa potrafi kochać pamięta łzy   starość to starość nie ma że boli ten ból już był to nic odkrywczego    starość to starość pachnie minionym może być piękna jak kwiat   starość to starość jest jak skarb na który trzeba życiem zasłużyć
    • O, nasi? Psa na budę paniom, OMO i napędu. Bana spisano.
    • Radość powoli mnie opuszcza, Niepewność zbudza się ze swojego snu, Przejmuje nade mną kontrolę,  Przyćmiewa moje osiągnięcia,  Osłabiając moją wolę, moje jestestwo, Mrok w moim życiu ponownie zapanował, Panika i lęk w głowie bawią się znów, Siejąc chaos, którego tak bardzo nie chciałem, Pozbyłem się go, miałem przecież spokój! Sens wszystkiego poza zasięgiem mojego wzroku,  Uciekł, zniknął, sam już nie wiem, Trzymałem te wszystkie nadzieje tak szczelnie w zamknięciu,  Aż w końcu słoik po tych latach został zbity, Ja sobie już nie poradzę, nie dam rady znów walczyć, Nie kiedy przeciwnik stał się silniejszy, wytrwalszy, Obawiam się, że tego nie przeżyję,  Upadnę na twarz i więcej nie powstanę, Biedne serce zatrzyma się z mojej winy...  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...