Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jezu Brad!


gżegżółka

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta @Amber @Leszczym @Kamil Olszówka Dziękuję. 
    • @Marienka_ , @Olgierd Jaksztas, @tak to ja Dziękuję za zainteresowanie.   Spójrzmy na Sonet 130 Szekspira, pierwsza zwrotka:   (A) Nie są jak słońce oczy mojej damy, _____1_+_1+_1_+_2_______2_+__2__+__2__                   5/6 (B) Od ust jej żywsza jest czerwień korali; _____1_+_1_+1+__2______1__+___2____+__3                  5/6 (A) Jest li śnieg biały, piersi jej dwie plamy, ______1_+1+_1___+2______2__+1_+_1__+__2___            5/6 (B) Jest li włos z drutu, włos jej z czarnej stali. _____1__+1__1__+____2______1_+1_+___2_____+_2__      5/6   Ok! Mamy szkielet sonetu, nie! Trzynastozgłoskowca 7/6, w tym wypadku; piąteczki po lewej stronie są matematyką a szósteczki wymieszane z chemią i fizyką. Oto przykład: 2+2+2 — połączenie 1+2+3 — z chemią(fizyką) ( 'jest' na 'jak' ) 2+1+1+2 — połączenie 1+1+2+2 — chemia i fizyka ( 'włosem' ? Zamiast 'włos jej' )   Jakaś konkluzja się nasuwa, nieprawdaż?   Olgierdzie, Marienka_, tak to ja; W ówcześnych czasach, o jakich tu mowa, epoka była związana bardziej z warsztatem artystycznym, który na przełomie er zaczął się modyfikować, jak język na osi czasu z biegiem danej epoki stawał się nakładką kolejnej, utrzymując ciągłość częstotliwości, o jakiej, kolega Olgierd już wspomniał, że dzisiejszy warsztat to podstawa do tego, by, z niego wyciągnąć wnioski i na ich postawie znaleźć — CHOLERA! — paletę kolorów, którą z biegiem upływającego czasu, doda kolejne kolory do istniejącej gamy, człowiek jako istota malująca myśli, często postrzeganych za inne, bo nie znajdujące się w szereg(ach)u, zmieniając(ych)ego się DEKALOG(ÓW)U   Nie ma ścisłych zasad, jakie dawno porzuciłem — na rzecz tego, by wolno operować słowem nie tylko z myśli, umieszczając je całością w wierszu (przepraszam, ale się rozgadałem...)   Pozdrawiam, wszystkich!        
    • @poezja.tanczy asamotniczy wiersz ;))
    • @Bożena De-Tre ja również dziękuję za w moim odczuciu jeden z Twoich lepszych...
    • @MIROSŁAW C. jak wyżej - ładne i naprawdę nastrojowe zatem nastraja ;)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...