Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

trzymam w dłoni gruszkę
kształtem piersi Twoich palce nasycone
bezwiednie błądzące po skórce owocu
składam na poduszkę
bezsensowne myśli w sarnich oczach tonę
pamiętając ciało w prozaicznym kocu
szarym jak rozstanie
poszukuję ciepła bioder pleców barków
opuszkami palców powierzchniami dłoni
gruszki zapomniane
w bieli zielenieją jak cyfry zegarków
w lunatycznym blasku czas sekundy roni
sennej wyobraźni
w bok ostrogę wbija zegar na ratuszu
puste ręce składam na pustą poduszkę
ale pustka drażni
pod powieką gładzę płatki Twoich uszu
palce sennych dłoni obejmują gruszkę

Da Silva.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...