Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Śnieżna królewna


Rekomendowane odpowiedzi

To było w zimie, więc było zimno
Śnieżynki leciutko na ziemię spadały
Suknia z jedwabiu na wietrze tańczyła
W śniegu srebrzyście płonęły sandały

To była księżniczka, a nie kto inny
Jej włosy krucze, a na nich diadem
Źrenice puste, niczym dwie muszle
Usta jej krwiste, a lica śniade

Giermek na zimnym przycupnął głazie
Tu podparł głowę i grał filozofa
A w myślach po raz ostatni powtarzał
Przepraszam miła – za to, że kocham…

Ujrzał dziewczynę, o której myślał
Zerwał się prędko i pobiegł za nią
Ramiona rozłożył, jak tylko umiał
I na to prawe upadł kolano

Ona czym prędzej wzrok odwróciła
I od niechcenia w niebo spojrzała
On był gorący jak bywa chwila
Ona zimniejsza niż górska skała

Giermek tak nisko pochylił czoło
Że krańce grzywy spoczęły w prochach
I nieco drżącym wyszeptał głosem
Przepraszam miła – za to, że kocham…

Zła, ominęła go lekkim łukiem
I dalej zygzakiem już uciekała
Aż do tej mety rajskiej alejki
Gdzie wśród cyprysów wznosił się pałac

Księżyc znów gęste zakryły chmury
I nagle straszna wybuchła zamieć
Gwiazdy zniknęły, ziemia zadrżała
Gdy tylko w pustej zniknęła bramie

A giermek zastygł w żałosnej pozie
Jak ryba bez płetwy czy pies bez oka
I po raz sto-pierwszy wyszeptał gasnąc
Przepraszam miła – za to, że kocham…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



wie Pan/i co? w jakiś szczeólny sposób, podoba mi się Pańskie/Panine pisanie, kurcze. Raz, ze lubię taką formułę z biglem, dwa że baśnie, trzy że piękne miejsca, jak to z płonącymi sandałami i krańcami grzywy w prochu, cztery, że fajne myśli kładzie pod wierszem
i formuła jeśli używa patosu, to z poczuciem :))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Łukasz Jasiński widzę że zioła jeszcze trzymają-pozdrawiam  @Łukasz Jasiński zielone grzybki nazywają się chyba - gąski-ja innych zielonych chyba nie znam - uśmiechu życzę przez cały dzień

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Wiesław J.K.   Oglądam film "Sand Castle", a po obejrzeniu - "Karabali" - Polskie Wojsko nadal ma czyste sumienie, otóż to: Armia Krajowa, Bataliony Chłopskie i Narodowe Siły Zbrojne nie robili sobie zdjęć na pamiątkę z - "upolowaną ofiarą" - robiło to wojsko niemieckie, vide: "Hubal" i rosyjskie z komunistyczną partyzantką pochodzenia żydowskiego w Polskich Mundurach Wojskowych - dowody można znaleźć na stronie Instytutu Pamięci Narodowej, taki mały szczegół dający wiele do myślenia...   Łukasz Jasiński 
    • @violetta   A niech sobie czeka, zresztą: nie potrzebuję - tego waszego - Jezusa, poza tym: mi jest bliżej do Świętej Matki Natury, opublikowałem tutaj zdjęcie Matki Bożej z Synem w Polskich Mundurach Wojskowych - "Bądź Naszą Hetmanką" - żadnego polubienia, acha, żadna z sekt monoteistycznych nie przyjmuje Matki Bożej jako Świętej Bogini, prócz: Pogańskich Słowian i to was bardzo boli, oczywiście: wiem o tym od dawna - jest pani świadkiem jehowym, może pani wreszcie przestanie stosować sekciarską indoktrynację i zacznie pani samodzielnie myśleć? Naprawdę, to nie boli, naprawdę...   Łukasz Jasiński 
    • Dwa zegary wiszące na ścianie zatrzymały się. Czas stanął w miejscu.   Czekam na wschód słońca które od dawna nie wzeszło.   Nie długo gość przyjdzie, jeszcze tutaj nie był. Wcześniej ktoś powinien wyjść.   Nie chcesz oddać swojego miejsca, przykleiłeś się do niego, pomyśl o tych co nadchodzą.   Podniosłem kamień i rzuciłem nim. Wracając uderzył mnie.   Ksiądz wszedł do pokoju, powiedział parę słów, potem wyszedł bez słowa.   Zakręć kołem może coś wygrasz. Jak zwykle stanęło na pustym polu.   Nie chcesz oddać swojego miejsca zatrzymaj je, ja oddam moje.   Całe życie być egoistom  teraz trudno się zmienić. Można leżeć i patrzeć w ścianę.
    • jak zawsze pycha nas rozpiera niedoskonałość nie zwycięża choć chęci dobre były nieraz  porażka boli - serce pęka   czy Boga bać się powinniśmy czy może całym sercem kochać wtedy marzenia nasze ziści On w naszym sercu - jak opoka  :)  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...