Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dłoń skuta łańcuchami
obnażone plecy
świst
odrzucony przez bliskich
wielbili Cię gdy dawałaś chleb i ryby
stawiałeś czoła przeciwnością
potem postawili Cię pod pręgierzem
lepiej powiedzieć jego wina
uderzyć biczem, wszak to nie kamień
nie, ja nie rzucam kamieniem
moja nienawiść jest tak silna
że biorę bicz
i z potężnym świstem
przeszywam powietrze
żłobiąc kolejną bruzdę
mojej nienawiści.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...