Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Przyjacielowi


Rekomendowane odpowiedzi

Przyjacielu...z dawien dawna,
omszały zapomnieniem,
choć bywało...,dwa różne
graliśmy duety, gdzieś
w srodku,
czuję przypomnianą, przeszłą
niespełnioną,hardą rachubę...!
Nie dotrzymał ten
czwarty AS...do karety...
As pik...niestety....?
W otoczeniu Dam...i innych
pyszałków,
rozbrat wprowadził w naszą
rzeczywistość,poburzył mosty,
spalił nie spisane,
nie wysłane,nie czytane
słowa..
tak zwyczajne,grubiańsko..
wbrew nam i wbrew sobie...
dla złości,
po znajomości...!

Przez lata...odległy...,
w swym zaklętym kręgu
szukałeś zrozumienia
dla swej prostej duszy.
Może nawet przytulenia...
czułości bez lęku
jak pastuszy Pastuszek
o czwartej nad ranem..?


Nie pisnąłeś słówka,na
odchodnym,
nagle wcisnąłeś mi w dłoń
całą winę.
Teraz pochylony...nad Twoją
mogiłą,cóż powiedzieć zdołam,
cóż zamierzę,
kiedy jak zawsze
ostatnie slowo...
należy znowu...do Ciebie...?


Piotrowi,za to że byl...!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...