Kupiłem ten wierszyk na stadionie bez praw autorskich.

[Stansisław Kłapouchy]

Zawsze gdy czytam Horacego, jedna myśl mnie zżera,
po co trwalszy wznosić, czy nie lepiej nie umierać ?

[Baba_Izba]

Nie zrozumiałam co jest tym "trwalszym"? Stadion? Chyba nie.
Więc co? Ale faktem jest, że zawsze jest lepiej nie umierać, tylko jak tego dokonać?
Może ja coś, nie tak, zrozumiałam?
Pozdrawiam
- baba

[Stansisław Kłapouchy]

Horacy: exegi monumentum aere perennius (wzniosłem pomnik trwalszy nad spiż).
No i wiadomo poezja nieśmiertelność sraty pierdaty.

2300 lat poźniej woody allen mówi.
"Nie mam ambicji osiągnięcia nieśmiertelności poprzez swoje filmy.
Wolałbym ją osiągnąć nie umierając"

no i pare lat poźniej ja konfrontuje te dwie myśli,
stąd tytuł.

[Baba_Izba]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję za wyjaśnienie, bez niego, niestety, ja bym nie była
w stanie rozszyfrować treści.
Może nie tylko ja na tym skorzystałam, ale i wiersz?
Moim zdaniem lepsze życie, niż nieśmiertelność poprzez dzieła życia,
ale niektórzy mogą powiedzieć, że przeciwnie, i to też będzie prawda.
Serdeczności
- baba