Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zgłoś



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • Jestem rozbita, więc ranię - powiedziała filiżanka do samotnego spodka.  
    • @Nata_KrukUroczy wiersz z himorem i głębszym znaczeniem "twórczej pustki". Mrugasz autoironicznym okiem? 
    • Dawno temu,  gdy oddalone pola łąk lśniły swym blaskiem niebo dawało znaki, wylewając błękit z siebie,  a leśne drogi, chrustem były wyłożone, schowany za drzewem widniał jeden cień więcej   Gonitwa! Na gonitwę czas! Ujmę rękę przyjaźni i chwycę nas ponad miar Tam wysoko, gdzie wiatr łaskocze twarz   Oj, ile tego było; opowieści o uwielbionych monumentach; Rozpostarły skrzydła swoje, rykiem obudziły okolice podpaliły obłok za obłokiem Tyle tego było; wieści o stworzeniach; rysunków obrazów wierszy wszelkich podań babć i bajań   Kiedy byłem małym dzieckiem, mama opowiadała mi o Nich; Wspólnie czytaliśmy i patrzyliśmy w górę, ona tuląc mnie do swej nogi, liczyliśmy wspólnie sobie, że ukażą się nam Bo komu, jak nie nam?   Dziś, gdy piszę słowa niniejsze, mara pozostała coraz bardziej wyblaknięte wspomnienie Ile pozostanie z pieśni, czy w marzeniach czy też w tańcu, o dziecięcych pragnieniach? Co z zapiskami i powodem, dlaczego ekscytował nas las? Nie wymaga wiele słowo z dnia minionego O wyrośniętych ptakach z przestworzy   Kiedy byłem małym dzieckiem, w górach, nad jeziorem, na polanach i co najważniejsze, nad nami, przestworza przecinały smoki
    • @Nata_KrukAnna Warmianka korzeniami i sercem, a ja sercem. :)
    • @Nata_KrukDziękuję, lubię takie konstruktywne uwagi, które uczą i rozwijają. Już wiem, jak powinna wyglądać ilość sylab w limerykach. :)))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...