Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zapraszamy wszystkich zainteresowanych poezją
na wieczór autorski warszawskiej grupy Terra Poetica
9 maja o godz. 17.00
do siedziby Stowarzyszenia WISE w Warszawie
ul. Lelechowska 5 (Ochota).

Opublikowano

Tu właśnie jest problem, bo niektórzy jeszcze nie są pewni, czy będą mogli przyjść. Ale wiersze będą nas wszystkich - program jest ułożony i jeśli ktoś nie przyjdzie, będą za niego czytać inni.
Skład grupy wygląda tak:

Dariusz Włodarczyk (jeszcze nigdzie nieznany poeta liryczny, zatrącający Norwidem, ale w unowocześniony i "biały" sposób);
Ela Stepnowska (jeszcze nigdzie nieznana poetka liryczna "rymowana");
Barbara Szafrańska (jeszcze nikomu nieznana, "biała" poetka liryczna i autorka opowiadań);
Zofia Marks, znana tu jako Zofia Honey i na Opowiadaniach.pl jako Zofia255;
Zbigniew Kurzyński, fraszkarz, limerykarz, aforysta, satyryk;
Agata Kyzioł, znana na Między Wersami jako bodaj AMK, gdzieniegdzie też jako Ata;
Andrzej Bonifacy Fudali, znany na kilku forach jako Bonifacio lub Boni;
Izabella Zubko, poetka "białej" liryki, znana w środowisku literackim Warszawy, trochę Krakowa i trochę Ukrainy;
Iwonna Buczkowska, poetka liryczna i kabaretowa, tekściara piosenek, artystka estradowa, autorka wciąż wystawianych muzycznych baśni dla dzieci;
Joanna Jankowska, znana gdzieniegdzie jako Oxyvia.

Większość z nas ma na koncie rozmaite publikacje w prasie, almanachach, arkuszach poetyckich, indywidualne tomiki, niektórych tłumaczono na obce języki, niektórych piosenki śpiewa się na estradach i nagrywa na płyty - toteż niektóre nazwiska mogły się komuś obić o uszy. Ale nie musiały, oczywiście, bo żadne z nas sławy. ;-)

Nie mniej zapraszamy serdecznie!

Opublikowano

fraszkarz - ktoś, kto pisze fraszki
limerykarz - ktoś, kto pisze limeryki
aforysta - ktoś, kto pisze aforyzmy
Mamy tu polskie, ogólnie znane formanty wykonawców czynności: -arz, -ysta.
Czy to trudno zrozumieć?
A słownik? Nie korzystałam z niego. Ale wrzuć te słowa w Google i zobacz, ilu ludzi je zna i ich używa.
Pozdrawiam.
Oxy.

PS. Postaw przecinki między zdaniami składowymi.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...