Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dylemat poety


Rekomendowane odpowiedzi

Napiszę dzisiaj wiersz.
O czym ?
Tego jeszcze nie wiem.
Może napiszę o wielkiej miłości
albo o statku płynącym
po bezkresnym oceanie.
Napiszę o parze staruszków
o ich życiu utkanym na pajęczynie życia.
Może gdy chwycę za pióro
natchnienie nadejdzie samo
tak jak starość rodzi się z młodości
a z młodości starość.

Nie tylko ja mam z tym problem
Miał je i Leśmian, Norwid i Goethe
Napiszę o tym co myślę, uważam i czuję
bo to chyba jest najważniejsze.

Natchnij mnie mądrością Panie
abym pisać mógł rzeczy wzniosłe
Niech to będzie o płatku bławatka
albo o świętym siedzącym na drodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @hania kluseczka Dziękuję. Dobrze jest wiedzieć, że wiersz porusza. Pozdrawiam. Ewa @Dagmara Gądek Dziękuję za komentarz, który traktuję jako komplement. Pozdrawiam. Ewa 
    • …jest tu kilka elementów wziętych WPROST z mojego wiersza i dlatego … trudno mi poważnie się odnieść do przekazu.   Powielanie.    Przeprzymiotnikowane do bólu, dodam…
    • @Manek wobec mojej rówieśnicy, w prywatnej (!) szkole niemieckiej stosowano kary cielesne. Opowiadała mi , że kadrę  nauczycielską stanowili potomkowie  byłych hitlerowców, którzy kiedyś sami odreagowywali traumy wojenne we własnych rodzinach…ideologie się zmieniają, a mechanizmy psychologiczne pozostają, dlatego nie wierzę w „ zakończenie epok”, wierzę w cykliczne popadanie w te same błędy, nawet jeśli -  z poszerzoną świadomością…   pozdrawiam.
    • Komentatorka powyżej ma całkowitą rację, kiedyś na rynku niemieckim była książka pt.” Schlachtfeld - Familie” - opisująca bez ckliwych ideałów : napięcia, egoistyczne postawy, przestrzenie dla nadużyć - w obrębie rodziny, która w naszej kulturze jest tak idealizowana ;)) Dobrze jest znaleźć sobie hobby ( o ile PL - ka nie jest czynna zawodowo), krąg znajomych, brać udział w imprezach kulturalnych, tyleż tam samotnych, a ciekawych świata osób ! Gdy PL - ka odkryje kim jest,  a dodatkowo przestanie się  postrzegać jako ofiarę ( to fatalny stygmat, rozgrzeszający w zupełnie nieuprawniony sposób, bo należy o siebie  walczyć, nawet z pomocą psychoterapii, bo może być to relacja z toksykiem ) - to wówczas dostrzeże swoje granice i nie pozwoli na ich przekraczanie; należy też  wymusić podział ról, choć już z samym uczuciem to inna sprawa; mogło po prostu przeminąć ( to się czuje, gdy jedno w związku zaczyna mówiąc kolokwialnie kapcanieć  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ), a wówczas… też należy zawalczyć o siebie, choćby kosztem cudzych łez. Lepsze cudze niż własne, powodzenia.  
    • kapitalne; niby wszystko oczywiste, a jednak odkrywcze - dzięki świeżemu podejściu do tematu

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      , pozdrawiam :))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...