Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Miłość to uczucie tak
piękne i bajeczne
że aż niebezpieczne.
Kto choć raz poznał
to uczucie to wie,że
od zakochania do
rozstania chwila jest
Miłość jak szybko
się zaczyna tak
szybko się kończy
i wtedy pozostaje
po niej rana w sercu
która bardzo powoli
się goi i do naszego
serca niepokój wnosi
i żal, zwątpienie
bo wszystko co piekne
i bajeczne jest
zawsze niebezpieczne

Opublikowano

Wiesz, odnoszę wrażenie, że za dużo enterów i czyta się jak prozę w wersach...może by tak trochę okroić, wyłapać sedno i jeszcze raz poukładać? Wbrew pozorom o miłości nie jest łatwo ciekawie napisać, choć stara jak świat...

Serdecznie pozdrawiam :)

Opublikowano

Czytałam nie raz...policz grabsonie ile wierszu...i...,spróbuj odpuścić wielkim literom i interpunkcjom ...!I serca...poezja lubi metafory tego organu..lub bliskoznaczność!
Pozwoliłam sobie od połowy ...namieszać...ale Ty jesteś autorem ,zrobisz co zechcesz!
Lubie wiersze o miłości ,dlatego zatrzymał mnie na długo!

miłość jak szybko się zaczyna
tak szybko się kończy
pozostawia ranę gojącą powoli
wnosi niepokój żal zwątpienie
wszystko co piękne bajeczne
zawsze jest niebezpieczne

Pozdrawiam serdecznie!

Opublikowano

hmm...ta ludzka pewnie tak ewentualnie ma,
jeśli z tej strony temat ujęty od -uczucia
i tylko z tej strony rozpatrywać, to zdaje się i takie konsekwencje mogą być
jak w myśli zawartej
J. płoniaście

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • W Częstochowie diabeł się chowie   Każdego swym bratem zowie   Tam każdy się z nim wita, z każdym jest pełna kiwta   Tam Gwiazda Jutrzenki świta   Bywają i nieposłuszni co przed jego krzyżem nie klękają i czarnego boga się nie lękają   O czarnych skrzydłach duch jego, twierdzi, że nie uczynił nic złego lecz nikt nie rozumie słów jego   Nosi nocami ornamenty jasne, bowiem świątynia Jego zawsze ciemna, a temperatura i wilgotność śródziemna,   Wiersze pisze o miłości, gdy fakty przypominają mdłości   Nie ma w Nim złości, Nie ma podłości,   Uśmiecha się na ulicy,  mówi o sakramentach z mównicy   Na ołtarzu jego martwe bestie lecz któż by tu chciał poruszać gorsze kwestie   On dosłownie i w przenośni  rozumie doskonale w szczęściu i radości żyje wspaniale   Kocha starszych Kocha dzieci, Bez min strasznych Zbiera śmieci   Dla dobra ogółu poświęca się codziennie wykonując czynności przyziemne   Z ambony mrocznej bowiem krzyczy i ryczy: "dajcie spokój pospólstwu, niech się ksiądz wybyczy, zmęczony on i zadręczony"   Jego słowa stoją, Jego uszy sterczą,   a myśl wędruje między gapiami   Co chwilę rodzi dusze nowe co chwila łamie sobie głowę "co z tymi barankami zrobię, chyba wezmę garść soli i połknę, poświęcę się twórczości"   ... bo to przecież pisze On, jak mówiłem - bez złości.   Bez zazdrości, bez miłości, w czystej niebiosom - ufności.  
    • już sierpień niestety spoziera zza rogu i jesień w promocji nam niesie ja nie dam się nabrać na takie numery przeczekam w kurorcie Las Palmas      
    • @piąteprzezdziesiąte dzięki również pozdrawiam  @Marek.zak1 jak każdy nałóg  Pozdrawiam również 
    • @Nela Myślę nad tym wierszem. Taką "córeczką" była kiedyś moja Mama. Jej ojciec po powrocie z wojny pił i traktował dzieci jak niewolników z przemocą włącznie. Jej matka odkąd moja Mama skończyła lat 9 traktowała córkę jak służącą w gospodarstwie rolnym ( np. ze złości spaliła jej lalkę, którą sama sobie uszyła), o posłaniu do szkoły nie było mowy. Jakie piętno do odcisnęło? Miałem najwspanialszą, mądrą życiowo, kochającą Mamę na świecie. Do końca swoich dni była dla mnie prawdziwym przyjacielem. zawsze cierpliwa, nigdy nie czyniła mi wyrzutów, nie miała pretensji. Tak wzrasta Człowiek, czego i tej dziewczynce z wiersza z całego serca życzę.
    • Ta kolei sakwa złota, to łza, w kasie lokat.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...