Zgłoś
-
Ostatnio w Warsztacie
-
KOBIETA 423
Listopadowy świt zalśnił przezroczystością cieni
dryfowałam przez dzień spokojem, z gracją łabędzia.
Słońce pozbawione promieni mija obojętne twarze
czarna kawa bez cukru, beznamiętny rogalik.
Telefon milczy neutralnością słów upragnionych
łagodność ciszy nieporuszonej tchnieniem wiosny.
Zamglony wieczór jak otulony płomyk w dłoniach
kiedy już bardzo tęsknisz za spełnioną nocą.
Okruszkowi ;)))))
0
-
-
Najczęściej komentowane w ostatnich 7 dniach
-
- 40 odpowiedzi
- 763 wyświetleń
-
- 36 odpowiedzi
- 630 wyświetleń
-
- 33 odpowiedzi
- 803 wyświetleń
-
- 30 odpowiedzi
- 434 wyświetleń
-
- 27 odpowiedzi
- 549 wyświetleń
-