Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mały żuczek pchał pod górkę
Skrzętnie ulepioną kulkę
Ulepioną w trudzie, znoju
I co z tego, że jest z gnoju?.

Żuczka to jest przedsięwzięcie
Robić kulki, to zajęcie
A że cuchną – wszystkich wkurza
Żuczka wcale – byle duża.

To nie o to wcale chodzi
Że żuczkowi praca szkodzi
Robić kulki, to nie cud
Ale jak on znosi smród?

Opublikowano

Żartobliwy, zgrabny wierszyk.
Dlaczego: " z g…u?", a nie "z gnoju"?
Ten żuczek nazywa się: żuk gnojowy, lub żuk gnojarz, żuk leśny,
chrząszcz z rodziny gnojarzowatych.
Serdecznie pozdrawiam
- baba

Opublikowano

Czuję instynktownie, że Autor ma ogromne poczucie humoru :)
Żuczek robi sobie cuchnące kulki i nic sobie z tego nie robi, że one
śmierdzą gnojem - są żuczki na dwóch nogach, które też robią sobie
kulki z innych dwunożnych żuczków - to cuchnie z daleka...ale co tam!

Ot, tak sobie "pomamajaczyłam";
Twoje proste wiersze mają drugie dno.
Fajnie piszesz :)

Serdecznie pozdrawiam :)

Opublikowano

Oj Teresa ,Teresa Twój post mnie bardzo rozśmiesza
i jak pisał Kochanowski-"niby pełno nas a jakby nikogo nie było, bo jedną maluczką duszą tak wiele ubyło". Coś w tym prawdy jest a może i cała prawda. Lubię proste słowa. Ale widzę też Tereso,że nosisz w serduszku jakąś zadrę, uraz- oby to nie była prawda!
Miło,ze wyrażasz swoje opinie. Mam co prawda odpowiedź wierszowaną na tą okazję ale to może
wrzucę jutro.
Dużo uśmiechu. Fajnie,że zaglądasz.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Janie, nic z tych rzeczy, nie lubię pielęgnować "zadr" tylko wiesz...mam wybujałą fantazję, hehe...lubię interpretować na miarę wyobrażeń :))), a przecież po to są wiersze, by je odbierać na rożne sposoby, nawet takie, o jakich autorowi nawet się nie śniło :))

pozdrawiam ciepło :-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
    • Bez słownika nie rozłożę

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...