Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rymseryk


Rafał Dramiński

Rekomendowane odpowiedzi

Kilka słów wyjaśnienia:
Nazwa tego podgatunku jest próbą połączenia nazwy limeryku z uproszczonym tłumaczeniem francuskiego zwrotu „faux pas”. Wyobraźmy sobie, że zaproszono nas na jubileusz Znanego Literata i poproszono jednocześnie o napisanie i wyrecytowanie jakiegoś utworu na Jego cześć. Napisaliśmy, przybyliśmy... i nagle okazuje się, że wskutek nieuwagi i niekompetencji naszej sekretarki (notabene widać od razu, z jakich powodów ją tak naprawdę zatrudniliśmy) jubileusz jest jubileuszem Zupełnie Innej Osoby, a właściwego adresata naszego peanu nigdzie nie widać. Od deklamacji wymówić się nie ma sposobu, na symulację choroby jest za późno (widziano nas wcześniej z sekretarką), próbujemy więc do ostatka zachować twarz. Ponieważ nie jesteśmy Znanym Literatem - efektem jest właśnie Rymseryk:

Gdzie wód mnogość wiosną leje Czarna Hańcza
stań i wołaj: „Niechaj żyje nam Wisłocka!”
Aż ci echo – słuchacz fraszek
zawtóruje: „Wiwat Misia!
Słowa Twoje - jak soczysta są wagina!”


Po skończonej recytacji opuszczamy chyłkiem salę i przez żonę (właśnie tak) odwołujemy swój udział w pozostalych jeszcze do końca roku jubileuszach, na które byliśmy zaproszeni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...