Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W uniesieniu
szepcząc wciąż
Wciąż dotykam
twoich rąk,
twoich ust,
moich, może twoich łez.
Tak jak dobrze
wtedy jest...

Kiedy proszę
przytul mnie
Kładziesz rękę
w moją dłoń
i całujesz ciepło tak...
Tak jak wiosną śpiewa ptak
Jakby z wolna opadł puch
ten gwiaździsty, tajemniczy
co na oczarował tak

Zapominasz o smutasach
o problemach,
ambarasach
A ja sama szepczę tak
jakby rano spiewał ptak
jakbym miała w sobie puch
ten gwiaździsty tajemniczy

aż nie widać moich ran
szarych, brudnych
poskręcanych

... bo znów rano śpiewał ptak

Opublikowano

zatanawiam sie ile miałaś lat kiedy ten wiersz pisałaś !?
nastrój stworzyłaś klarowny, ale treść infantylną ;
może na końcu wiersza dodaj coś takiego:

koniec i bomba
a kto czytał ten
Trąba !

przynajmniej wzbogacisz
swój utwór
o elementy czarnego humoru

pozdrawiam

Opublikowano

Bardzo dziękuje za wasze opinie, niestety poprawić się już nie da.
Kai Fist nawet najbardziej nieprawdopodobne prawdopodobieństwo może się zdażyć.

Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz bardzo dziękuję.

Opublikowano
CYTAT (gajusia @ Jul 21 2003, 12:30 AM)
Kai Fist nawet najbardziej nieprawdopodobne prawdopodobieństwo może się zdażyć.

hehe, oj, na statystyce to ja się co nieco znam..., a prawdopodobieństwo, tego, że ja Ciebie znam rośnie
(a i tak, jeśli Ciebie nie znam, to i tak Znam, - nielogiczne, ale prawdziwe...), a może Ty znasz mnie, ale o tym jeszcze nie wiesz?
smile.gif
Opublikowano

Kai: biggrin.gifbiggrin.gifbiggrin.gif O rany!!! To ja poproszę expresem przekierować przynajmniej część nisko latających aniołów babci ani nad rzekę. Będą potrzebne, hmmm, a może nie. biggrin.gifbiggrin.gifbiggrin.gif Cudowny jest ten świat.

Opublikowano

Utwór ten moge nazwać wierszykiem pensjonarki, jesli już czepiać się Gombrowicza. Z tą bombą to bym nie powiedział. Bardziej pasuje tu określenie trąby, bo tak się czułem , jakbym nią wsysał każdy wyraz. Nie jest to może mieszanka wybuchowa, ale daje coś do odczucia, tworzy klimat i to jest też ważne. Dlatego naiwność , taka dziewczynkowata na wskroś pasuje to tego tekstu i w większy sposób nie wpływa na jego poziom.

Zdrówko! unsure.gif

Opublikowano

nie powalił mnie na kolana... Te rymy mi się bardzo nie podobają - ale ten wiersz ma coś w sobie. Czyając odnosi się wrażenie, że utwór został wykreowany na taki lekki i "naiwny" daję 4 - (minus za te rymy)

pozdrawiam

Opublikowano
biggrin.gif Grafomanie bardzo dziękuję, za komentarz biggrin.gif do tego wiersza biggrin.gif Masz rację, coś przekazuje ten wiersz z zapomnianej naiwności.

Dzięki i pozdrawiam smile.gif


Leilo smile.gif - również wielkie dzięki. Czasami bardziej zależy mi na ..klimacie.. wiersza, aniżeli na treści, słowach. I dlatego ... spróbóję coś zmienić ....

Dziękuję i serdecznie pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Naram-sin zasadnicza różnica polega na tym że ludzie nie mają już czasu na wychowywanie dzieci a programują maszyny aby to robiły i taki młody człowiek wychowany przez sztuczną inteligencję będzie się kochał w sztucznej inteligencji. Można by było temat rozwijać w nieskończoność ale dając do ręki dziecku smartfona programujemy go już na całe życie. Dlaczego jest trend wśród elit aby nie dawać dziecku smartfona do czasu aż nie nauczy się odruchów ludzkich.
    • Pewien rabin co bogiem jest mu rodzic kompanowi nakazał przyjść do łodzi a gdy ten psioczył że już się zmoczył usłyszał - po palach, ośle, trza chodzić!   *****.*** sobota dzień narodzin człowieka i Ewy, a za podłe potraktowanie kobiet grzechem jest Jezu ufać tobie.
    • masz problem  nie szukaj pracy za chleb ona sama cię znajdzie  jak będziesz głodny    nie dadzą wiele  ale i umrzeć będzie trudno    szukaj pracy  myśląc jaka będzie z niej frajda  coś nowego byle jaka  to  osiem godzin kieratu    a ty  ty jesteś stworzony do...   nie wiesz do czego  stąd problem  od tego zacznij    nie myśl o swoim wykształceniu możesz być każdym    pomyśl na początek o polityce  może to to    wielka  niczym nieskrępowana kasa  i nie oglądając się  idź tą drogą    co ty na to    może uda ci się polubić  lekko płynące pieniądze    7.2025 andrew  Sobota, już weekend Miłego wypoczynku   
    • Tylko co ma do tego AI? AI będzie tak funkcjonować, jak ją zaprogramują ludzie, a ci oczywiście zrobią to zgodnie z jakimiś wzorcami. Pytanie - jacy to będą ludzie i w jaki sposób wychowani. A to, że koncepcje wychowawcze się zmieniają, nie ulega wątpliwości, odkąd potrzeby jednostki zostały postawione ponad potrzeby wspólnotowe. Sztuczna inteligencja nie stoi jednak w kontrze do czegokolwiek, odzwierciedla tylko bieżący stan rzeczy. Oparta (głównie) o modele językowe, operuje jedynie na systemie kodów i znaczeń. To my ją 'wychowujemy', jeśli można to tak nazwać,  ucząc pewnej struktury, odzwierciedlającej mniej więcej naszą logiczną percepcję, nasz aparat pojęciowy. AI nie rozumie rzeczywistości jako czegoś ciągłego, zmieniającego się pozostającego w ruchu, ewoluującego zrelatywizowanego, tylko jako zbiór stałych elementów, które zostały wprowadzone do bazy danych i w ich obrębie się porusza. A elementy te już wprowadza człowiek, który może być dobry lub zły, głupi lub mądry, mieć rozwiniętą wyobraźnię lub nie, rozległą lub wąską wiedzę.... No i trzeba jeszcze dodać, że AI jest - na razie - tworzona do realizowania określonych zadań, co pokazuje, że człowiek jednak chce pozostać wolny i zrzucić na nią to, czego wykonywanie go ogranicza. Odszedłem trochę od tematu, a zmierzałem do tego, że AI będzie w stanie 'widzieć' różnice', o których piszesz, jeśli tego zostanie nauczona.  Chyba, że chcesz powiedzieć, że sam czujesz się trochę taką sztuczną inteligencją, bezdusznie programowaną do pełnienia określonych funkcji  narzuconych przez zewnętrzny, techniczny plan, a nie dzieckiem wychowywanym do samodzielnej realizacji siebie, w zgodzie z tym, czego AI jeszcze nie posiada (wolna wola, samoświadomość).
    • Na pierwszy rzut oka ma to być coś sonetopodobnego. Ale popłynęłaś po tym jeziorze... w szuwary, Środki artystyczne zostały dobrze dobrane. obrazy są plastyczne, żyjące, z łatwością poddają się wizualizacji. Tymczasem forma sprawia wrażenie bardzo nieudolnie skleconego pancerza, w którym wiersz się dusi i dogorywa, a to przez nienaturalne inwersje, a to przez brak rytmu, a to przez pokracznie poprzekręcaną gramatykę. W ten sposób od razu pokazujesz czytelnikowi wszystkie słabe miejsca, gdzie nie umiałaś sobie do końca poradzić z językowym budulcem. Niech będzie to zwykły, wolny wiersz, który uwolnisz z tego stylistycznego żelastwa, a jeśli koniecznie upierasz się przy sonetach, to trzeba więcej treningu, bo tu już 'intuicyjnie' się nie da.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...