Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Większość haikowiczów zarzuciłoby Ci moja Droga metaforę, ale jak się przyjrzeć, to faktycznie jej nie ma. Szukam tylko prawidłowego odczytu w głębi...
P.S. Oj szkoda, że "rozkichania" nie wrzuciłaś, bo to prawdziwy hiciorek!
:*
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Większość haikowiczów zarzuciłoby Ci moja Droga metaforę, ale jak się przyjrzeć, to faktycznie jej nie ma. Szukam tylko prawidłowego odczytu w głębi...
P.S. Oj szkoda, że "rozkichania" nie wrzuciłaś, bo to prawdziwy hiciorek!
:*
Oj szkoda Orstonie, że tej metaofry nie widzisz....bo niestety jest. Wiersz ładny, ale to nie haiku:(

Pozdrawiam ciepło Lenkę i Marka,
Kasia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Większość haikowiczów zarzuciłoby Ci moja Droga metaforę, ale jak się przyjrzeć, to faktycznie jej nie ma. Szukam tylko prawidłowego odczytu w głębi...
P.S. Oj szkoda, że "rozkichania" nie wrzuciłaś, bo to prawdziwy hiciorek!
:*
Oj szkoda Orstonie, że tej metaofry nie widzisz....bo niestety jest. Wiersz ładny, ale to nie haiku:(

Pozdrawiam ciepło Lenkę i Marka,
Kasia

Przecież to proste - zapis L2 i L3 wystarczy odczytać haikowo:

nasze myśli
pęka lód
na jeziorze

Gdzie tu metafora?

Pozdrawiam ciepło Katarzynę :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Oj szkoda Orstonie, że tej metaofry nie widzisz....bo niestety jest. Wiersz ładny, ale to nie haiku:(

Pozdrawiam ciepło Lenkę i Marka,
Kasia

Przecież to proste - zapis L2 i L3 wystarczy odczytać haikowo:

nasze myśli
pęka lód
na jeziorze

Gdzie tu metafora?

Pozdrawiam ciepło Katarzynę :)
No wiesz...zaskakujesz mnie...Stary wyjadacz i pisze coś takiego? Haiku, to ma być haiku. Z tego co piszesz można wnioskować, że wystarczy napisać trzywersowy wiersz i kombinować z haikowym odczytem i będziemy mieć haiku. No pięknie Marku!

Kasia:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Przecież to proste - zapis L2 i L3 wystarczy odczytać haikowo:

nasze myśli
pęka lód
na jeziorze

Gdzie tu metafora?

Pozdrawiam ciepło Katarzynę :)
No wiesz...zaskakujesz mnie...Stary wyjadacz i pisze coś takiego? Haiku, to ma być haiku. Z tego co piszesz można wnioskować, że wystarczy napisać trzywersowy wiersz i kombinować z haikowym odczytem i będziemy mieć haiku. No pięknie Marku!

Kasia:)

W haiku najważniejszy jest jego duch, każdy może odczytywać inaczej, i wyłapać co innego
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No wiesz...zaskakujesz mnie...Stary wyjadacz i pisze coś takiego? Haiku, to ma być haiku. Z tego co piszesz można wnioskować, że wystarczy napisać trzywersowy wiersz i kombinować z haikowym odczytem i będziemy mieć haiku. No pięknie Marku!

Kasia:)

W haiku najważniejszy jest jego duch, każdy może odczytywać inaczej, i wyłapać co innego
Skoro tak twierdzisz....Dla mnie haiku, to haiku, a Lenka napisała ładny wiersz.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



W haiku najważniejszy jest jego duch, każdy może odczytywać inaczej, i wyłapać co innego
Skoro tak twierdzisz....Dla mnie haiku, to haiku, a Lenka napisała ładny wiersz.

pole wymarło
coś chciałby zjeść na pewno
szałas mój biedny


biało rozkwitła
śliwa - tylko ranek
zbudzi się jasny


kwiaty rzepaku
ze wschodu księżyc patrzy
z zachodu słońce



Rozejrzyj się choćby po klasyce i wyciągnij własne wnioski...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Skoro tak twierdzisz....Dla mnie haiku, to haiku, a Lenka napisała ładny wiersz.

pole wymarło
coś chciałby zjeść na pewno
szałas mój biedny


biało rozkwitła
śliwa - tylko ranek
zbudzi się jasny


kwiaty rzepaku
ze wschodu księżyc patrzy
z zachodu słońce



Rozejrzyj się choćby po klasyce i wyciągnij własne wnioski...
A mógłbyś Marku przytoczyć autora tych wierszy? Bo jak dla mnie są to zapewne tłumaczenia z japońskiego. Wybacz, ale jeśli dla Ciebie zwroty: szałas chce zjeść, księżyc patrzy, są odpowiednie dla haiku, to chyba coś się nagle zmieniło w Twoim postrzeganiu haiku. Chyba wiem nawet dlaczego....
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



pole wymarło
coś chciałby zjeść na pewno
szałas mój biedny


biało rozkwitła
śliwa - tylko ranek
zbudzi się jasny


kwiaty rzepaku
ze wschodu księżyc patrzy
z zachodu słońce



Rozejrzyj się choćby po klasyce i wyciągnij własne wnioski...
A mógłbyś Marku przytoczyć autora tych wierszy? Bo jak dla mnie są to zapewne tłumaczenia z japońskiego. Wybacz, ale jeśli dla Ciebie zwroty: szałas chce zjeść, księżyc patrzy, są odpowiednie dla haiku, to chyba coś się nagle zmieniło w Twoim postrzeganiu haiku. Chyba wiem nawet dlaczego....

Nic się nie zmieniło. Trzeba umieć tylko dostrzec w nich ducha haiku, a nie skreślać od razu, ze względu na metafory, a proste, zwykłe obrazki, nazywać haiku, tylko dlatego, że ich w nich nie ma. Choćby nawet tłumaczenia klasyków. Bezpieczniej jest na to zwalać, a to bardzo ryzykowne... To zajrzyj sobie na inne oryginalne współczesnych twórców, w prestiżowych magazynach, to zobaczysz, czy metaforycznych nie uświadczysz.
Zbyt powierzchownie podchodzisz do tej poezji. Zajrzyj głębiej...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A mógłbyś Marku przytoczyć autora tych wierszy? Bo jak dla mnie są to zapewne tłumaczenia z japońskiego. Wybacz, ale jeśli dla Ciebie zwroty: szałas chce zjeść, księżyc patrzy, są odpowiednie dla haiku, to chyba coś się nagle zmieniło w Twoim postrzeganiu haiku. Chyba wiem nawet dlaczego....

Nic się nie zmieniło. Trzeba umieć tylko dostrzec w nich ducha haiku, a nie skreślać od razu, ze względu na metafory, a proste, zwykłe obrazki, nazywać haiku, tylko dlatego, że ich w nich nie ma. Choćby nawet tłumaczenia klasyków. Bezpieczniej jest na to zwalać, a to bardzo ryzykowne... To zajrzyj sobie na inne oryginalne współczesnych twórców, w prestiżowych magazynach, to zobaczysz, czy metaforycznych nie uświadczysz.
Metafora, a metafora, zwłaszcza w haiku, to nie to samo Marku. Kiedyś o tym dyskutowaliśmy. Mi samej zdarzało się przemycać metafory w haiku. Ale tu akurat ducha haiku nie widzę. Co do prestiżowych magazynów....Nie ufałabym im aż tak bardzo;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nic się nie zmieniło. Trzeba umieć tylko dostrzec w nich ducha haiku, a nie skreślać od razu, ze względu na metafory, a proste, zwykłe obrazki, nazywać haiku, tylko dlatego, że ich w nich nie ma. Choćby nawet tłumaczenia klasyków. Bezpieczniej jest na to zwalać, a to bardzo ryzykowne... To zajrzyj sobie na inne oryginalne współczesnych twórców, w prestiżowych magazynach, to zobaczysz, czy metaforycznych nie uświadczysz.
Metafora, a metafora, zwłaszcza w haiku, to nie to samo Marku. Kiedyś o tym dyskutowaliśmy. Mi samej zdarzało się przemycać metafory w haiku. Ale tu akurat ducha haiku nie widzę. Co do prestiżowych magazynów....Nie ufałabym im aż tak bardzo;)

To właśnie Ci tłumaczę, że metafory się zdarzają, ale nie można akurat skreślać od razu wszystkich. Trzeba zajrzeć w głąb, bo wiele można strcić :) To KUSAMAKURA też wątpliwa? Chyba przytoczyłem Ci kiedyś jeden okropny przykład z przenośniami, którego nie dało się za Chiny przełknąć. Takich akurat się nie da, a jednak znajdują uznanie
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Metafora, a metafora, zwłaszcza w haiku, to nie to samo Marku. Kiedyś o tym dyskutowaliśmy. Mi samej zdarzało się przemycać metafory w haiku. Ale tu akurat ducha haiku nie widzę. Co do prestiżowych magazynów....Nie ufałabym im aż tak bardzo;)

To właśnie Ci tłumaczę, że metafory się zdarzają, ale nie można akurat skreślać od razu wszystkich. Trzeba zajrzeć w głąb, bo wiele można strcić :) To KUSAMAKURA też wątpliwa? Chyba przytoczyłem Ci kiedyś jeden okropny przykład z przenośniami, którego nie dało się za Chiny przełknąć. Takich akurat się nie da, a jednak...
Widocznie ja nie potrafię sięgać aż tak w głąb:). I nie skreślam wszystkich, tylko akurat utwór Lenki nie jest wg mnie haiku. Niestety nie wiem o jakim przykładzie piszesz;). I o co chodzi z KUSAMAKURA????
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To właśnie Ci tłumaczę, że metafory się zdarzają, ale nie można akurat skreślać od razu wszystkich. Trzeba zajrzeć w głąb, bo wiele można strcić :) To KUSAMAKURA też wątpliwa? Chyba przytoczyłem Ci kiedyś jeden okropny przykład z przenośniami, którego nie dało się za Chiny przełknąć. Takich akurat się nie da, a jednak...
Widocznie ja nie potrafię sięgać aż tak w głąb:). I nie skreślam wszystkich, tylko akurat utwór Lenki nie jest wg mnie haiku. Niestety nie wiem o jakim przykładzie piszesz;). I o co chodzi z KUSAMAKURA????
Skreślasz :) bo zwracasz uwagę na tekst np. "coś chciałby zjeść szałas mój"
Wg Ciebie haiku to:

bieda
czekam w szałasie
na jedzenie

No i co? Prosto, ale w treści nic haikowego, a takie nietypowe oddanie, jak w przykładzie powyżej, to dobiero wyższa szkoła hai :) Jak i też w "rozkichaniu" Lenki.
Przejrzyj KUSAMAKURĘ, to rzuci się w oczy, choć i nie tylko tam.

Ale nie przejmuj się, to kwestia wrażliwości, gustu i upodobań, a te każdy ma inne, więc jakieś insynuacje są bezpodstawne. Wyluzuj :))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Widocznie ja nie potrafię sięgać aż tak w głąb:). I nie skreślam wszystkich, tylko akurat utwór Lenki nie jest wg mnie haiku. Niestety nie wiem o jakim przykładzie piszesz;). I o co chodzi z KUSAMAKURA????
Skreślasz :) bo zwracasz uwagę na tekst np. "coś chciałby zjeść szałas mój"
Wg Ciebie haiku to:

bieda
czekam w szałasie
na jedzenie

No i co? Prosto, ale w treści nic haikowego, a takie nietypowe oddanie, jak w przykładzie powyżej, to dobiero wyższa szkoła hai :) Jak i też w "rozkichaniu" Lenki.
Przejrzyj KUSAMAKURĘ, to rzuci się w oczy, choć i nie tylko tam.

Ale nie przejmuj się, to kwestia wrażliwości, gustu i upodobań, a te każdy ma inne, więc jakieś insynuacje są bezpodstawne. Wyluzuj :))
Ja nic nie insynuuję Marku, tylko widzę, że zrobiłeś się zwolennikiem zwykłych metafor w haiku. I nie jest to żadna wyższa szkoła hai, z pewnością zaś kwestia gustu. Trzeba się cieszyć, że ludziom podobają sie różne rzeczy, wiersze, itp. W przeciwnym razie byłoby bardzo nudno;). Co do haiku....Szkoda, że ktoś, kto tak pięknie potrafił mówić o haiku, kto potrafił wskazywać drogę innym, od kogo można było się tyle nauczyć, kto wskazywał w rewelacyjny sposób różnice między haiku, a zwykłym trzywersowym wierszem,zmienił zapatrywanie na haiku. Nie da się tego ukryć Marku...Ale to nie mój problem:) Ja tu nie widzę haiku i tyle.

Chyba nie muszę wyluzować, bo wcale nie jestem spięta;))) Wręcz przeciwnie:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Skreślasz :) bo zwracasz uwagę na tekst np. "coś chciałby zjeść szałas mój"
Wg Ciebie haiku to:

bieda
czekam w szałasie
na jedzenie

No i co? Prosto, ale w treści nic haikowego, a takie nietypowe oddanie, jak w przykładzie powyżej, to dobiero wyższa szkoła hai :) Jak i też w "rozkichaniu" Lenki.
Przejrzyj KUSAMAKURĘ, to rzuci się w oczy, choć i nie tylko tam.

Ale nie przejmuj się, to kwestia wrażliwości, gustu i upodobań, a te każdy ma inne, więc jakieś insynuacje są bezpodstawne. Wyluzuj :))
Ja nic nie insynuuję Marku, tylko widzę, że zrobiłeś się zwolennikiem zwykłych metafor w haiku. I nie jest to żadna wyższa szkoła hai, z pewnością zaś kwestia gustu. Trzeba się cieszyć, że ludziom podobają sie różne rzeczy, wiersze, itp. W przeciwnym razie byłoby bardzo nudno;). Co do haiku....Szkoda, że ktoś, kto tak pięknie potrafił mówić o haiku, kto potrafił wskazywać drogę innym, od kogo można było się tyle nauczyć, kto wskazywał w rewelacyjny sposób różnice między haiku, a zwykłym trzywersowym wierszem,zmienił zapatrywanie na haiku. Nie da się tego ukryć Marku...Ale to nie mój problem:) Ja tu nie widzę haiku i tyle.

Chyba nie muszę wyluzować, bo wcale nie jestem spięta;))) Wręcz przeciwnie:)

Oj, Kasiu, czytaj uważnie! Czy ja Ci mówię, że jestem zwolennikiem metafor?
Chcę Ci uświadomić tylko, że i takie funkcjonują, trzeba tylko szerszego spojrzenia i wyłapania w nich istoty i sensu, a nie od razu wszystko wyrzucac, dlatego tylko, że zewnętrzne słowa wydają się metaforyczne. Szkoda, że na "szałasowym" przykładzie wciąż nie rozumiesz, o co chodzi i wpierasz mi, że stałem się zwolennikiem metafor, dla nich samych. Oj, dziwy :))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zawsze uważałem, że największe szanse inwestycyjne czają się nie tam, gdzie wszyscy patrzą, ale właśnie na obrzeżach uwagi. Tak było też z Wiedniem. Podczas jednego z wyjazdów do Austrii, gdzie odwiedzałem znajomych z czasów studiów, jeden z nich – analityk finansowy – pokazał mi swój portfel. Co mnie zaskoczyło? Znaczna jego część opierała się o spółki z wiedeńskiej giełdy. Zaintrygowany, wróciłem do Polski i zacząłem zgłębiać temat. Przez platformę broker resourceinvestag.com, z której już wcześniej korzystałem do handlu na rynkach niemieckich, szybko uzyskałem dostęp do austriackich instrumentów. Resource Invest AG, z licencją UE i pozytywnymi opinie Resource Invest AG, udostępnia inwestorom również mniej oczywiste rynki, jak Wiedeń. Zacząłem od spółki Erste Group Bank – stabilnego gracza o umiarkowanej, ale konsekwentnej polityce dywidendowej. Potem doszły Vienna Insurance Group i kilka REIT-ów powiązanych z rynkiem nieruchomości komercyjnych. Efekty? Średni wzrost wartości portfela o 9,3% w ciągu roku. Dla rynku uznawanego za „niszowy” – bardzo przyzwoity wynik. Nie brakuje jednak w sieci pytań typu „oszustwo resourceinvestag.com” czy „sciema resourceinvestag.com”. Ja sam miałem wątpliwości, zanim zacząłem – ale 18 miesięcy aktywnego handlu przez ich platformę przekonało mnie, że firma działa rzetelnie. Szczególnie przy inwestycjach w mniejsze rynki, takich jak Austria, pomocna okazuje się ich obsługa klienta – szybka i kompetentna. Wiedeński sektor finansowy to nie tylko banki. To także fintechy, fundusze i segment ubezpieczeniowy. Co ciekawe, austriackie spółki finansowe są bardziej konserwatywne w podejściu do ryzyka niż ich niemieckie odpowiedniki – co w warunkach gospodarczej niepewności działa na ich korzyść. Dzięki opcji forex resourceinvestag.com, mogłem także zabezpieczyć część pozycji w euro, co przy zmienności kursu PLN/EUR miało znaczenie dla końcowego wyniku. A ponieważ inwestowałem w dłuższym horyzoncie, ten detal okazał się istotny. Zalety Resource Invest AG: - pełna licencja UE - dostęp do niszowych rynków, jak Austria - solidna platforma i intuicyjny interfejs - szybka obsługa i dostępność po polsku Wadą może być brak szerokiej oferty edukacyjnej dla początkujących inwestorów – choć osoby z doświadczeniem odnajdą się tu bez problemu. Dziś regularnie śledzę wiedeńską giełdę. Nie ma tu szalonych wzrostów jak na Nasdaq, ale jest coś ważniejszego: stabilność, rozsądna wycena i dobre dywidendy. A z narzędziami oferowanymi przez

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      , ten rynek jest na wyciągnięcie ręki – i to bezpiecznie, z pełną kontrolą.
    • Nie musisz się starać być kumplem ich wszystkich  Nie musisz rozumieć myśli każdego kto Cię krzywdził Antycypować każdy ruch by być krok przed nimi  Wiedz, że Twoje dzieciństwo to nie turniej szachisty    Nie bądź jak myśliwy i nie traktuj myśli byleby niszczyć  I bezmyślnie nie wyceluj w kilka punktów newralgicznych  bo to również możesz być ty w akcie samobójczym  Nie daj się im, zaakceptuj, bo skaleczysz cały świat swój    Patrząc w lustro myśl o genach bo to kawał historii  Możesz z dumą przyznać że Twój wygląd to Ty  Porównując się do innych tracisz z oczu kilka cech tych  których byt definiuje Twą tożsamość. Jesteś wyjątkowy    Wrażliwość, empatia to para pasażerów, nie bój się ich  Nie raz da Ci w kość, poniży, potarga jak ręcznik  Ale to ta grupa cech co odróżnia Cię od reszty  Będziesz wiedział o kimś więcej niż przeciętny typ
    • @Leszczym @Leszczym @Leszczym wymień chociaż 10
    • @Migrena …poważne zaburzenie… ):
    • @pasa_i_doble … naturalnie i refleksyjnie, to niełatwe do osiągnięcia razem, a tutaj się udało :) ( wkradło się parę rymów wewnętrznych, ale i tak wiersz nie traci), pozdr.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...