Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

drzewo


Iwan Rewieniew

Rekomendowane odpowiedzi

na samej krawędzi horyzontu
stoi dumnie
nad przepaścią nieba

drzewo

ramionami szeroko rozpostartymi
wita ciebie samotny pozdrawia lęk w twoich oczach
nawołuje kamień w twojej piersi
obiecuje wszystko co może - analogię twojej doli

przeszedłeś kij wichurę i rozpacz własnej opuszczonej matki
kwaśne kuksańce zwątpienia
chłody samotnych nocy kiedy głos grzązł w gardle
dławiły cię odciski i wyrzuty sumienia
siny nalot niewypowiedzianych słów
niedzielonych z nikim zachwytów i cierpień
poznałeś czym jest wolność czyli samotność


może nie potężne lecz silne udźwignąć własny los
nagie na burze
ufne w sposób doskonały to jest niewiedzące
nie wsparte nie zawieszone

samoistne

dwa kroki dalej pod górę kamienia
chrabąszcz toczy swoje zmęczenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na samej krawędzi horyzontu
stoi dumnie
nad przepaścią nieba

ramionami rozpostartymi
wita ciebie samotny
pozdrawia lęk
i nawołuje kamień w piersi
obiecuje analogię twojej doli

przeszedłeś kij wichurę i rozpacz matki
kwaśne kuksańce zwątpienia
chłody kiedy głos grzązł w gardle

poznałeś
to i owo

może nie potężne lecz silne
nagie ufne doskonałe
to jest niewiedzące

dwa kroki dalej
chrabąszcz toczy swoje zmęczenie

okroiłam aby pokazac jk niedopowiedzenia rysuja obrazy pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Słuszna uwaga. Taka forma wzięła się stąd, że tytuł nadałem nieopatrznie teraz, pierwotnie go nie było. Wtedy opis tego, co się dzieje na linii horyzontu poprzedza słowo "drzewo", taki prosty efekt, a moim zdaniem grający z wyobraźnią i z uchem.

Z tymi niedopowiedzeniami... rzeczywiście wiersze "niedomknięte" mniej lub bardziej być muszą, ale taka przeróbka, jaką Pani zaproponowała, ukróca bardzo story. To z kolei zawiera i nazywa serię zjawisk/stanów, które składają się na rozbudowany portret wewnętrzny bohatera, a ten jest mi drogi.

Jestem tu od dziś, ale trochę mnie zaskakuje, jak wiele uwagi zwraca się tutaj na formę, pozostawiając treść bez komentarza. Czy naprawdę poezja jest aż tak warsztatowa? Pierwsze i chyba najważniejsze, co o niej wiem, to że jest subiektywna i nie znajdziemy, choćbyśmy wałkowali jeden wiersz przez tydzień, obiektywnie najstosowniejszej formy do zawarcia danej treści.

Poprawcie mnie, jeśli się mylę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba chyba jednak pamiętać że forma determinuje treść wiersza. Są pewne niuanse w poezji, których po prostu należy unikać. Poezja to słowna zagadka, której tutaj jeszcze nie ma. Wszystko jak na dłoni, samotność, sumienie, rozpacz, zwątpienie. Rzucasz tymi pojęciami i przez to czytelnik ma wszystko jak na dłoni. Do tego dużo słów mających przedrostek nie, to nie zachwyca w żaden sposób.

Pisz nie wprost a naprzeciw. Ukrywaj swoją prawdę, ukrywaj rzeczywistość. Co najwazniejsze, nie krzycz pojęciami, tylko nakierowuj na nie czytelnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • List do człowieka.   I nawet kiedy milczysz i robisz to nazbyt skromnie, wiem co czujesz, co myślisz i daleko Ci do mnie. I oddaliłeś się już.   Chciałbym tak po prostu wiedzieć, czy mój świat Twoim jest wciąż. I zrobić z tym nic nie mogę. Dzieli nas boska dłoń, Ty milczysz wciąż.   Jesteśmy z jednej gliny - to przyznam i Ty wiesz. Życiowe koleiny wytarły prawdy treść. I uśmiech swój zgubiłeś. Za dużo wokół zła. Już nie umiesz byś miły. Nie chcesz. Mówisz - nie warto tak, nie wartościując. Wsłuchujesz się w marzenia, a przecież nie ma ich już. Szukasz własnego cienia i wciąż nie czujesz nic.   Zbyt wiele smutku obok. Granice zniszczył czas. Zamykasz się na ludzi. Nie lubisz wtedy nas. I milczysz.   Tylko ten kot ci wierny, choć mówią, że swoimi ścieżkami chadza wciąż. On siedzi przy twej nodze i patrzy bez refleksji. Skąd taki człowiek się wziął…miau
    • @iwonaroma Kto niby pisze wiersze na siłę? Przecież z tego tylko wychodzą gnioty.
    • -Mistrzu, wiedz, że mam wszystko, co chciałem osiągnąć, a nie wiem czemu szczęścia nie zaznałem dotąd. - Wielu tak ma i myślę, że może ze względu, że Pan Bóg im poskąpił do szczęścia talentu*.   *wg W. Tatarkiewicza "O szczęściu"  
    • @agfka podoba, pozdra! (daję ci pomimo serducho)
    • W noc samotną cisza milknie i zostawia czas na gniew. Nagle tracisz w sobie siłę, gdy jest jasno, wchodzisz w cień. Szukasz drogi lecz mgła gęsta wściekle Ci odbiera wzrok I im bardziej pragniesz przestać, tym Cię głębiej wciąga mrok.   Gdy na oślep rzucasz słowa  aby ktoś im nadał sens, Wciąż zagłusza je od nowa stukający w szyby deszcz. Może niebo także płacze? Może ma wszystkiego dość? Patrz, pojawia się tam tęcza, jak łączący przestrzeń most   Czym naprawdę jest odwaga? Czy nie siłą, aby wstać? Tak nieustraszenie walczyć,  gdy się wokół sypie świat. Aby nie przestawać tańczyć, kiedy z oczu płyną łzy. Przecież płakać możesz wiecznie, a raz tylko możesz żyć...    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...