Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

****


Orston

Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



a może tak:

ziąb chlapa deszcz
i nawet parasol
dziurawy

?
nie wymądrzam się tylko proponuje :) bo mało tu komentarzy :)

:)
Właśnie, o to samo chodzi, tylko teraz w Twoim L1 jest już wszystko podane "na tacy", bez pozostawienia pola dla wyobraźni czytelnika. Może lepiej odobinę trzeba zostawić...
Dziękuję za propozycję. Pozdrawiam
:)

P.S. Takie proponowanie, jak najbardziej wskazane i miłe ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



a może tak:

ziąb chlapa deszcz
i nawet parasol
dziurawy

?
nie wymądrzam się tylko proponuje :) bo mało tu komentarzy :)

:)
Właśnie, o to samo chodzi, tylko teraz w Twoim L1 jest już wszystko podane "na tacy", bez pozostawienia pola dla wyobraźni czytelnika. Może lepiej odobinę trzeba zostawić...
Dziękuję za propozycję. Pozdrawiam
:)

P.S. Takie proponowanie, jak najbardziej wskazane i miłe ;-)


To ja w takim razie spytam czemu podane na tacy skoro jak czytałam trzeba oddać obraz chwili by można go było zinterpretować tak?
Dla mnie zostawione jest to, że są chwile kiedy wszystko się nie udaje? Takiego zrezygnowania, że nawet pogoda i wszystko mówi, że inaczej nie będzie - to chyba jasne.
A samo listopadowo jest oki bo oddaje to samo tylko niesie ze sobą mniej ładunku negatywnego niż np ziąb i chlapa? Niech mi teraz ktoś wytłumaczy czemu na tacy? :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



:)
Właśnie, o to samo chodzi, tylko teraz w Twoim L1 jest już wszystko podane "na tacy", bez pozostawienia pola dla wyobraźni czytelnika. Może lepiej odobinę trzeba zostawić...
Dziękuję za propozycję. Pozdrawiam
:)

P.S. Takie proponowanie, jak najbardziej wskazane i miłe ;-)


To ja w takim razie spytam czemu podane na tacy skoro jak czytałam trzeba oddać obraz chwili by można go było zinterpretować tak?
Dla mnie zostawione jest to, że są chwile kiedy wszystko się nie udaje? Takiego zrezygnowania, że nawet pogoda i wszystko mówi, że inaczej nie będzie - to chyba jasne.
A samo listopadowo jest oki bo oddaje to samo tylko niesie ze sobą mniej ładunku negatywnego niż np ziąb i chlapa? Niech mi teraz ktoś wytłumaczy czemu na tacy? :P
bo Ty czytasz tam porażkę i rezygnację, a inny czytelnik może tam znaleźć np. jesień życia
:-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To chyba wina zimowego przyspieszenia, bo listopad jak najbardziej kojarzy się z deszczystą pogodą, a wtedy wszystko przemaka ;)

Pozdrowienia - Marek
No cóż...ja tego tak nie odczytałam. Co do L2 i L3 jestem w stanie się przekonać, ale L1....brzmi naprawdę nienaturalnie. Nie można napisać zwyczajnie..."listopad"???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




To ja w takim razie spytam czemu podane na tacy skoro jak czytałam trzeba oddać obraz chwili by można go było zinterpretować tak?
Dla mnie zostawione jest to, że są chwile kiedy wszystko się nie udaje? Takiego zrezygnowania, że nawet pogoda i wszystko mówi, że inaczej nie będzie - to chyba jasne.
A samo listopadowo jest oki bo oddaje to samo tylko niesie ze sobą mniej ładunku negatywnego niż np ziąb i chlapa? Niech mi teraz ktoś wytłumaczy czemu na tacy? :P
bo Ty czytasz tam porażkę i rezygnację, a inny czytelnik może tam znaleźć np. jesień życia
:-)

Np.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To chyba wina zimowego przyspieszenia, bo listopad jak najbardziej kojarzy się z deszczystą pogodą, a wtedy wszystko przemaka ;)

Pozdrowienia - Marek
No cóż...ja tego tak nie odczytałam. Co do L2 i L3 jestem w stanie się przekonać, ale L1....brzmi naprawdę nienaturalnie. Nie można napisać zwyczajnie..."listopad"???

Dear Kathy, try to feel L1, może zunderstandniesz…
Pewnie, że „listopad” może być, ale wtedy byłoby nieco ubogo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Witaj Marku - widzę że każdy inaczej odczytuje twe haiku - a to
znaczy że obrazek ten przyciąga i budzi emocje , czyli reasumując
jest dobrze.

a to moja wizja :

listopad
nawet cały parasol
płacze

pogodnego dnia życzę
Witaj Waldku!
Żeby tylko parasol, ale:

„Płacze z nami deszcz
i fontanna szlocha też
trochę zadziwiona
skąd ma tyle łez”

Dziękuję.
Pozdrawiam wieczorowo - Marek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No cóż...ja tego tak nie odczytałam. Co do L2 i L3 jestem w stanie się przekonać, ale L1....brzmi naprawdę nienaturalnie. Nie można napisać zwyczajnie..."listopad"???

Dear Kathy, try to feel L1, może zunderstandniesz…
Pewnie, że „listopad” może być, ale wtedy byłoby nieco ubogo.
Dla Ciebie ubogo, dla mnie po prostu naturalnie, normalnie, zwyczajnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @zuzaj@Nata_Kruk Dzięki za polubienie. Pozdrawiam.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Konrad Koper  Tak, to abstrakcja, bo rzeczywistość wyglądała jak poniżej:     Inżynier Piątek, mieszkający w Środzie, zwykł się upijać na robocie co dzień. Tylko w niedzielę pił po kościele, bo na mszy chociaż chciałby być "na chodzie".             
    • A wsiadła ze mną do auta Audi A8 i pojechaliśmy się antagonizować. Ach, ale zawody. Wyszła nam mała, współczesna, w dodatku nie najlepiej napisana, Antygona. Nasza, a nie Sofoklesa, a więc znacznie mniej trwała. I bardziej przyziemna. Oraz mniej kosmiczna. I może ciut krótsza i bardziej w deseń nie metaforyczny. A gwiazdy? Wiadomo, wszystko w nich zapisane, a więc w głównej mierze z nas się śmieją, albowiem mają przecież z czego i kogo. Oj, mają. Nawet dla nich, nawet dla gwiazd urastamy w rangę interesującego przypadku, albo jak go chcą widzieć niektórzy, których miejmy nadzieję, że jest nie za dużo losu lub przeznaczenia. Wiadomo krótka komedia, a nie długi dramat. Taki shorcik. A właściwie abstrakt wielkiej abstrakcji. Aj, aj, aj.   Warszawa – Stegny, 20.01.2025r.
    • @MIROSŁAW C. To prawda. Ten jest wyjątkowy. Dziękuję za wizytę i pozdrawiam 
    • @Wędrowiec.1984 Zaraz mi powiedzą, że przesadzam, spokojna głowa. Zresztą możliwe, że przesadzam, bo wsadziłem tutaj już prawie 1000 tekstów. Ale chciałem tylko zwrócić uwagę, że jest coś takiego jak bodziec forum. Każdego forum. Ja to jeszcze robię graffiti, a tam wiesz za plecy musisz się oglądać, a im lepsze hasło zmalujesz tym przejmowanko większe. I wtedy inaczej trochę patrzysz chociażby na zwykłą straż miejską...A potem sobie się uspokajam bo są punk rockowcy lub inni raperzy, którzy występują przed tysiącem fanów. A jak wrzucą coś na youtube to robią z dziesięć milionów wyświetleń :// A jadą, też jadą i to dużo bardziej... Także generalnie luz :))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...