Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wzniesienia te pięknem swym wonią,
górują nad całą polonią.
To kwiat, to perła mej ojczyzny,
choć też piękne są z włoszczyzny.
Idąc po wielkich szczytach, z oczu Boga pokazane,
widok wprawdzie boski do patrzenia przykazane.
Swą wielkością wprawdzie zadziwiają,
niejednego człowieka uszczęśliwiają.


Wiersz bardzo amatorski, napisany przez mnie...
Proszę o wytknięcie mi wszystkich błędów....

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



wyczuwam niewprawnym okiem przymuszone rymy,one nie płyną ale kują w oczy,niech Pan spróbuje na początek bez rymów,a jeśli muszą być to niechże będą przypadkowe lub płynne,niewymuszone konstrukcją,poza tym za dużo tego swym,mej,są itp budowa zdań też mnie nie kręci,ale niech Pan ćwiczy i dużo czyta,tu na forum inni pokażą jak nie pisać i jak tworzyć wspaniałą poezję,powodzenia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Trochę tego będzie.

Po pierwsze, nim zaczniesz cokolwiek pisać, poczytaj
www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=24254

Zdecydowanie w Twoim przypadku podkreślam kilka bardzo ważnych punktów
1. Unikaj częstochowszczyzny. Nie twórz rymu dzięki tym samym formom takich samych części mowy (u Ciebie występuje to niemal co rym). Nie rymuj jeśli nie musisz. Nie szukaj słów tylko po to, by stworzyć rym - sam rym wiersza nie czyni.

2. Nie podawaj tematu na tacy. Wtedy Twój wiersz nie jest banalny, a czytelnik ma przyjemność z myślenia nad nim.

3. Unikaj dużego nagromadzenia wielkich słów: piękno, ojczyzna, Bóg, szczęście, itp. Nie wskazane jest też częste stosowanie: są, się, mej, swą, etc.

4. Czytaj więcej niż piszesz, pisz dużo, wiele odkładaj do szuflady. Wiersze czytaj po miesiącu, w razie potrzeby spal połowę (jeśli uznasz, że nigdzie się nie nadają - nie bój się być szczerze autokrytyczny), a do publikacji dawaj tylko nieliczne.

To chyba tyle z mojej strony... Pozdrawiam i życzę dużo owocnej pracy na przyszłość. Pracy przede wszystkim.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Witam - piękny wiersz Katarzyno - dawno cię tu nie było - więc się cieszę -                                                                                                               Pzdr.serdecznie.
    • Na początku pomyślałem, że będzie banał, zakończenie jednak zakręca wierszem w przeciwną stronę. Ciekawa konstrukcja. Pozdrawiam
    • Lubię obcować z ciszą bo jest jak cień który nauczył się milczeć   Jest zawsze szczera nie marudzi spokojna grzechem nie kusi   Cisza jest jak poezja kto raz ją zrozumie zawsze doń wróci    Cisza to lek który nigdy nie boli jest jak sen który cieszy   Cisza to prawda o życiu nie raz potrzebuje zrozumienia   Cisza to ważne ogniwo w  otaczającym nasz świecie nie hałasuje
    • mówi on:   w twoich ramionach roztarte marzenia myślami zabite, gdy serca nie słuchasz w śnie kruchym przemierzasz złudzenia i cierpisz, i pragniesz – ledwie oddychasz   nie twoja wina, za dużo miłości dla kruchej duszy, wątłego serca tak chciałem jak ludzie prości za mało czasu, zabrakło miejsca   za późno, by cofnąć wskazówki zegara tak być musiało, nikt nie jest winny cóż, że taka miłość, że taka para któż by pomyślał, któż mógłby inny   tak bardzo chcę być dzisiaj przy tobie lecz stopy innymi chodzą ścieżkami odpoczniemy w spokoju w głębokim grobie żegnam cię dzisiaj gorzkimi łzami   mówi ona:   cóż, gdy nie mogłam, kochałam skrycie za dużo chciałeś, ja taka młoda przede mną i tobą otwiera się życie zapomnij, lepsza czeka cię przygoda   przeznaczenie i tak niech zostanie nie cierpię, mylisz się mój miły cokolwiek zrobisz, cokolwiek się stanie – los, a los mój kochany bardzo zawiły   zapomnij, tysiąc powtarzam razy nie słuchasz – że będziesz, obiecałeś plączesz myśli, plączesz wyrazy mówiłam do ciebie – nie słuchałeś   mówi on:   nie zapomnę choćby świat runął tak trudno żyć wciąż myśląc o tobie moja miłość – moją dumą nie zapomnę i w głębokim grobie   mówi ona:   zapomnij, ostateczne rzucam słowo czas nasz to przeszłość, wspomnienie przyszłość barwą płynie kolorową zapomnij, niech nie dręczy cię sumienie
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @iwonaroma Odpuść sobie tą tęsknotę, ludzki los bywa różny i z czasem można się do wszystkiego przyzwyczaić.  ;)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...