Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Muszla


Rekomendowane odpowiedzi

Ta rzeka była brązowa. Sosnowe pnie widziały się w wodzie,
wyraźnie, tak wyraźnie, że mogły po sobie przejść. Gałęzie
zrzucały igły na drugi brzeg. Jest i pomost, małe molo -
tor, który się nagle urywa.

Przyjeżdżał tu z Oliwią, do nich należał dom na pobliskim polu;
ścieżka, kilka stopni i drzwi - za nim dzień wbiegał
do lasu. O zmierzchu ścigał się z nocą. Zbierali to samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Jest i pomost, małe molo -
tor, który się nagle urywa."

To mnie urzekło najbardziej, chociaż może inwersja w tym drugim wersie?
"który NAGLE SIĘ urywa"? Poza tym puenta jakaś szybka i dziwna ;)))
Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...