Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

drogi panie...


Rekomendowane odpowiedzi

zrozum
niechęć do gorsetów mam we krwi
moja genealogia nie sięga tak daleko
i nawet na strychu nie znajduję zakurzonych wstążek
rękawiczek rozpadających się pod dotknięciem ust
nie mam też klasy kolonialnej damy
która z wyczuciem wygładza myśli
zasypia w jedwabnej koszuli po wstydliwe kostki

nie oczekuj więc
że będę parzyć ci kawę z kwitnącym półuśmiechem
takim z udawanych portretów
na których chętnie widywałbyś mnie w niewinnych pastelach
że wieczorem potruchtam posłusznie do własnej sypialni
gdy będziesz zmęczony partyjką w brydża i whisky

ani myślę
tłumaczyć się lokalnemu pastorowi
z czerwonych koronek którymi zaskoczyłam cię wczoraj
choć pewnie na kolejną rocznicę dostanę ciepłą halkę
która oplatać będzie nazbyt opalone uda
twoja matka słusznie wątpi czy spośród takich
wyjdzie sporo dzieci

prędzej zapamiętasz mnie
przeżuwającą twój tytoń z ręką na kolanie
koniuszego
i wsuwającą się do dorożki w środku nocy
by wrócić pijana w sam raz na poranna mszę

zrozum
niechęć do pozowania mam we krwi
bezwstydnie lubię oddychać pełną piersią

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...