Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

heeeeeaaaaaaaaooooooohej! szyderczym
śmiechem pieszczę mury tego miasta
i szabruję w umysłach współosadzonych
gdy nakrywam do stołu celebrować to piekło
nikt nie dosiada się
a każdy je tworzy

dobre chęci rozgniatam butami
ciężkimi w sam raz do kopania
onanistów liżących swoje marne ego
humanitarną iluzją działania

szczerzę zęby wgryzam się w tętnice
pchające w strach, na klęczki przed obrazy
figury psychopatów przenoszą wariatów
w wizję pod język do polizania

wybrani cynicy stwarzają pozory
na kurwie-nadziei masy lekko fruną
antagoniści, opluwają siebie
na ciebie, ścierwo,
nawet
nie spluną

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dla mnie jest całkiem odpowiedni klimat... A poza tym (wydaje się mi mocno), że wiersz utrzymuje odpowiedni rytm przy bardzo dobrych rymach - wyłączając trzecią strofę;\. Dlatego pomyślałbym nad wersem w wizję pod język do polizania; i poddałbym ją rozsądnej "rerymifikacji" ;D
Opublikowano

stanisławo, wiesz że tak mam:) dzięki za pluusa

ledwo glupi - jest to wiersz "tekstowy" troszke mi gralo w głowie i dobrze wyczuleś rytm,
dzięki za uwagi

ot i anka - chcialem żeby mial nutkę zadziorności, to porównanie to nobilitacja:)

pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...