Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

z bajdy myśl przeleciała, jak ta strzała z łuku Diany,
tak beztrosko ptaszek usiadł na gałęzi starej dziupli,
ten wiatr, co w tańcu jakby kogoś gonił dla zabawy?
niby cisza, a natura w ciąż po dawnemu żyje i tętni,
spłynie w zewie ku tobie do ręki dla historii dziobnie,
zakręci z chwili, uleci ze skrzydła i dotknie w poecie,

a noc czarna, żeby diabłu nadepnął na ogon i ślepy,
tak jakby się schowała prze Bogiem za chmurami,
zaglądnie z ćmy w paprocie pod kamienie i w groty,
w starej zapląta pajęczynie spać nie może w mopki,
w rechocie żabim, co w stawie z wodnicy się moczy,
tak też i tam pluśnie z wody zakręci z tej topielicy,

w ten czas niebem zatańczyła burza w gniew Boży,
i uderzały pioruny jeden za drugim z błyskawicami,
zamilkł rechot żabi i mopki,gdzieś przepadły w groty,
w jeden jęk wyjącego w porywie wiatru bił w myśli,
słychać było, jakieś trzaski, piski, jęki szeptu głosy,
wilczy skowyt szedł z trwogi żywioł zagrał z batuty,

dziwne cienie w miraże w zjawy kołowały dla duszy,
stwarzały niewyobrażalne idący obraz złudnej iluzji,
podnosił włosy, tłukły szyby w oknach walił kominy,
ścielił drzewa jak zapałki:jakbyś zdmuchnął świeczki,
wybuchł, gdzieś w ogień z płomienia i ogarnął chaty,
ludzie skuleni w świetle gromnic wszem Boga wołali,

gdy na nich z nieba za grzechy z ręki spadła ta kara,
wszyscy w modlitwie wciąż dla krzyża znaki kreślili,
zły oszalały spoglądał, w ich czarne dno z sumienia,
bojaźń wielka ogarnęła grzeszne dusze bez spowiedzi,
szukali księdza, a on z organistą grał pijany w karty,
tak dawniej żyła ludzka naiwna ciemnota bez oświaty,

jeden z drugim bez słowa, tylko siebie"oczami pytali",
takie to siała zniszczenie, że najstarszy nie pamięta,
baczy chłop na babę, a baba na chłopa dzieci szukali,
zacz się po kątach pod ziemię nie zapadli z tego licha,
od tamtej pory minęły wieki, lecz czas zostawił ślady,
z wiciami pokoleń z famy języka do dzisiaj z legendy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Ja bym się z tym absolutnie nie zgodził.     No nie... I z kim ja teraz będę darł koty? (oczywiście żartuję ;) )
    • Jestem tu, by czytać, nie odhaczać czyjś wiersz. Przyszłam z własnej woli – to z automatu stawia mnie w roli osoby zaangażowanej, pełnej chęci zrozumienia i poznania czegoś nowego, innego. W każdym wierszu kryje się klucz: słowo, zdanie, tytuł, zwrotka, a czasem nawet cała treść. To one otwierają drogę do interpretacji. Lubię ten moment odkrycia. Przyznam, że skutecznie odebrałeś mi tę przyjemność... Ustępuję więc miejsca Twojej pełnej zaangażowania perfekcji. Nauczaj, inspiruj, kieruj, eliminuj – rób to, co uważasz za słuszne. Dla mnie stało się to zbyt męczące – być może z racji wieku, bo werwy we mnie coraz mniej. Oddalam się więc, życząc wszystkim wysokich lotów.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Wbrew temu, co powyżej, zabrakło mi dwóch lub jednego "się" do pełnego zjawiska "się" stało.. samo.. bez ingerencji. To, co jest, jakie jest. Do wypełnienia. Brzmi jak niekompletne uzębienie. Pozdrowienia.
    • @Naram-sin Mylić się, królu, ludzka rzecz... kwestia tylko, na ile pozwolę sobie jako człowiek, by człowiek był we mnie. @Naram-sin  Na marginesie, ci, których tu pouczałeś, gdzie teraz są… Pewnie uznasz to za komplement, że eliminacja literackiej szmiry nie drażni twych bystrych oczu, a sukces w tym zakresie jest niezaprzeczalny
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Brzmi jak uzależnienie od kogoś, w kogo wierzysz i co mu się napatoczy na tętniący język, jak popularno-ponury gashlighting.   Tylko potwierdzenie.   Ten utwór jest na kilka razy, mimo, że konstrukcja wydaje się prosta, to wiele rzeczy jest tam powtykanych. Zgrzyta mi chory czas, lub go nie rozumiem. Co miałaś na myśli? Pozdrowienia.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...