Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wtulone w szmery wczoraj
już tylko echem
dzisiaj nowe jaśniejsze
płynie tak cicho

tutaj zapiszmy zieleń
ja w tobie ty we mnie
wierszem odkryjemy
zachód

ten nasz najpiękniejszy
pachnący ciepłą żywicą
przyniesie radość

na dwoje wystarczy

Opublikowano

pamiętam z warsztatu... znów obudziłaś we mnie tęsknotę. bardzo podoba mi się ten fragment:

wierszem odkryjemy
zachód

ten nasz najpiękniejszy
pachnący ciepłą żywicą
przyniesie radość

na dwoje wystarczy


ach, te romantyczne zachody słońca na plaży we dwoje, trzymjąc się za ręce damy światu radę i pójdziemy w życie z uśmiechem na ustach.

pozdrawiam :):):)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Gabrielu, cudownie wchodzisz w klimat...żyjesz przesłaniem...czujesz...
to ogromna radość dla autora;
bardzo dziękuję za powne pochylenie i wybranie czegoś dla siebie...
:))))))))
serdecznie pozdrawiam
-teresa
Opublikowano

bardzo spokojny i równocześnie bardzo kobiecy wiersz.
ciężko pisać o Twoich dziełach. nie poruszam się nigdy w podobnych klimatach - poważnych, a jednak da się w nich czuć lekkość pióra. co nie przeszkadza mi w lubieniu ich :))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Rachel, akurat wieje ciepła bryza, więc poddaję się jej i niesie spontanicznie...bo te klimaty na siłę, choćby się człowiek nie wiem jak starał, nie porwą...póki co, płynę na tej fali...jak długo? a któż to wie?
Radość, że Ci się podoba.
Dziękuję.
:))))
Serdecznie pozdrawiam
-teresa
Opublikowano

"wtulone w szmery wczoraj
już tylko echem
dzisiaj nowe jaśniejsze
płynie tak cicho..."

Cały wiersz ładny, z rozmysłem dobrane słowa.
Powyższy fragment przypadł mi najbardziej
- już od początku, zachęcający.

Ciepło pozdrawiam Tereska:)))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jesteś niesamowity! Czy te Twoje bułeczki same się rozmnażają? Masz je zawsze pod ręką, gdy nastrój do kawy...dziękuję.
:)))))
Nastrojowo pozdrawiam
-teresa
Może nie zawsze ale staram się żeby były, zawsze ciepłe. Takie jak Twoje wiersze
równie nastrojowo:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jesteś niesamowity! Czy te Twoje bułeczki same się rozmnażają? Masz je zawsze pod ręką, gdy nastrój do kawy...dziękuję.
:)))))
Nastrojowo pozdrawiam
-teresa
Może nie zawsze ale staram się żeby były, zawsze ciepłe. Takie jak Twoje wiersze
równie nastrojowo:)
:)))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jimmy! Oj dawno Cię nie było u mnie! Tym bardziej się cieszę, że zajrzałeś.
Tak. To naprawdę moje. Miło usłyszeć, że mnie po piśmie poznajesz.
Dziękuję.
:)
Serdeczności
-teresa

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta zdecydowanie meksykańskie   @violetta takie bardziej miłosne...    
    • @Arsis taka skoczna:) przyjmuje takie hiszpańskie, meksykańskie, dominikańskie:)
    • Prowincjony show biznes   Trzepoczą kokoszki rzęsami zalotnie W blue jeans ubrane i czerwoną szminkę Klijentów opasłych w chuć i pieniądze Prowincjonalny zgrania show biznes   Różowa landrynka panterka czy oksy Nawet na rzęsach mogą usiąść motyle Tej baśni z tysiąca i jednej nocy Niepowsydziłby się sam little finger   Tuż przy obwodnicy stoją misjonarki  Podobno dłużej niż same laternie W make-upie z "tych dla odważnych"  Bo bywa że z naczep zdzierają lakier   Tu lepkie powietrze od tanich fajek  Do drzwi otwartych wypełnia korytarz  A każde pragnienie szyte na miarę  To dla alfonsa jedynie lubrykant   
    • mam ja buty mam ja buty co sięgają mi do   pępka   przez to brzuch flakami stęka muszę kupić buty nowe drażni bardzo twarda skóra te po prostu są do   picu   nie chce takich w moim życiu wtedy ze mnie jest pokraka wciąż na boki ciało kiwam chyba zaraz się   zapatrzę   na dziewczynę też ma takie wciąż narzeka nie dziwota kiedyś weszła w żyto żyzne podrapała sobie   ręce   teraz żyje w swej udręce przez te buty jak wieżowce nawet pośród nieużytków dosięgały jej do   ramion   już jej mówię tuląc całą tylko skradnę ja onuce po zmaganiach w sklepach tylu wnet dostałem ja po   twarzy   teraz leżę z nią na plaży romantycznie jest i chłodno aż tu skorpion bestia głupia ukuł mnie tak prosto w   palec   my nie chcemy być tu wcale mamy skwierczeć tak na boso nasze mózgi bardzo strute po co tu zawracać   słowem    lecz na koniec wiersza powiem znowu kupę w buty zrobię na paluszkach brak odcisków kiedy w miękkim są klepisku  
    • @Somalija rogale Świętomarcińskie nie są zbyt słodkie? @violetta miłości?   ach...   masz tutaj muzyczną kwintesencję miłości    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...