Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dotyk Nieba


Rekomendowane odpowiedzi

Wszedłem na szczyt wysokiej góry obłokom
stanąłem na skraju przepastnej otchłani.
Wiatr targał moje włosy bił po twarzy
gwizdał odbitym echem po skałach.

Odczułem jakąś moc wyższą przestrzeni
jakbym dotknął Boskiego nieboskłonu.
Czułem jakąś siłę w sobie potężną -
głosy wołające dźwiękom uszom szmery.

Widok niezwykły oczom roztaczał panoramy
dalekim horyzontom widoki obrazy uroki.
Piękno niezwykłe mało, by mową wyrazić
te uczucie wnętrza oddechem ustom wdechy

Biło po sercu dreszczem ciału arytmią
burzyło się moje wnętrze tę chwilą.
To było coś niezwykłego zawrotom głowy
krążyło we krwi życiem żywiołu z euforii.

Chciałbym tam wieczność pozostać całą
zatrzymać czas rozbić wszystkie zegary.
Ale się dalej życia toczyło temu światu
uwieńczyłem tę chwilę z Weny natchniony.


22-10-2006

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...