Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Żywioł natury


Rekomendowane odpowiedzi

Roztańczył się wiatr pognał liście
błysk błyskawicy przeszył niebu serce.
Grzmot targnął serią salw w grzmoty
łamały się drzewa trzaską zapałki.

Z dnia zrobiła się ciemna czarna nocy
wirowało wszystko w błędnemu koły.
Z wyciem pisków echem odbiciu złu
krążyło złowrogo diabelskim lichem.

Dreszcz lunął kropidłem umoczył łzą
Kroplami odbijał fontanny po twarzy.
przeszedł szybko gwałtownie ucichł
schował ostre, jak brzytwa swoje pazur

Nagły szok gwałtownie poranił ciało
zmył grzechy z ściekł po duszy całej.
Bojaźń ustąpiła w promieniu Słońca
tępa, głucha cisza uśpiła zjawisko.

Było słychać pomruki tej bestii złego
oddechy sapania jakby snem głębiny dniu
Wiatr zelżał odleciał w inne kąty polom
kopnął chmury szarości światło odsłonił

Wszystko odżyło z tego amoku żądzy
świergot ptasich treli muzyki nutą grał
Choć wszędzie ruiny, zgliszcz powaliny
natura wróciła Światu tętno i harmonię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...