Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

z dedykacją ludziom, którzy się niespodziewanie
wysypują


umiejętnością wydzierania zawartości na stół(?)

nie znam poezji, która byłaby zarazem
tak intensywnie publiczna i zarazem tak głęboko
intymna


dusza

twarz melodyjna
rozlewająca
uniosła między szparą
oddany przytuleniem dotyk
nienasycona

wydobywana jedyna

niteczka wątła
ogarniana w niemych
ustach rozchwytywana
ta moja twoja winorośl
ukochana oddawana
[nie taka znów drewniana
kulawa]

powiedz coś (?)
żyć

Opublikowano

Tak życ:) ale nie po to aby przeżyc życie ale tych kilka chwil
trochę nietypowy, ale podoba się.
Najfajniejsze pierwsze dwie linijki z dedykacją, potem mi tylko
ta moja twoja nie pasuję, tak mi się jakoś z cięciem drzewa kojarzy:)
lepiej naszą napisac, moim zdaniem oczywiście
pozdrawiam gorąco:)
miłośnik wspólnej winorośli:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



naszą winorośl mm a może(...), ale to by
już wszystkich wrzucało do jednego,
a tak to jest zawsze wybór;), kilka chwil
- dzięki za tą i obecność, wzajemnie:)
Opublikowano

Judyt, "moja twoja" sprawia wrażenie, że niby wspólnie a jednak oddzielnie (każdy sobie),
"nasza" sugerowałaby, że jest jakaś zwarta jedność. ale nie wiem, co było zamysłem Autorki, jedno czy drugie /
tytuł kojarzy mi się z natchnieniem łowionym na gorąco, wprost z tego, co w duszy gra /
to takie moje subiektywne odczucie /
wiersz podoba się i to zakończenie

powiedz coś (?)
żyć


super wymowne /
:)
serdecznie pozdrawiam
-teresa

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Tereso
hm być może skorzystam z tejże sugestii( czemu by nie),
przemyśli się- może i faktycznie Koval wstąpił
z racją wyższą, dzięki za obecność:) częstą, a tera lecę
suszyć jedną sprawę,hm może powinnam była zadedyk. to
skrzypcom mm eh;), ciepłoniaście

cieszę się,że coś można było dla się zasięgnąć

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Jacek_Suchowicz nie daję kolców  abyś się ranił ale po to,  byś wiedział,  że mam się czym bronić nie chcę budować  czegoś z pozorów zbuduję od nowa  tak  ale z tego  co sama wybiorę   Bardzo dziękuję!    @[email protected]@FaLcorN@RelsomBardzo dziękuję za serduszka!
    • Łzy zostaną  Miłość odejdzie    I zostanie tylko  Serce rozdarte na pół    A potem wstanie  Nowy dzień    I wiara uleczy  Ból i pustkę    I jeszcze parę  Innych rzeczy...
    • @MigrenaBardzo dziękuję! Myślę, że "po swojemu" będę lepsza jako człowiek. Dobroć jest pięknem:) @Nata_KrukBardzo dziękuję!  Masz rację "kolce" to słowo z wieloma możliwościami. :) @Alicja_WysockaBardzo dziękuję! Ja rzadko pokazuję swoje pazurki, może za rzadko? Czas to zmienić?

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @RomaBardzo dziękuję! Masz rację, chciałam, aby był trochę feministyczny, aby kobieta miała odwagę się bronić. :) @MigrenaBardzo dziękuję! Poprawiłeś mi humor! @Waldemar_Talar_TalarTak czasami bywa, że kobieta nie chce męskiego "błogosławieństwa", bo w sobie "kolce nieposłuszeństwa". Bardzo dziękuję! 
    • Kocham przy Tobie milczeć, tulić się do Ciebie, jakbym nie miał matki Nienawidzę ciebie słyszeć, dotykać cię to kara za odwrócony krzyż Kocham Cię tak mocno, że wsiadłbym z Charonem do łódki, aby przebyć cały Styks, lecz nie odwrócę się   Nienawidzę braku gracji, twej krwi i wersów pełnych łoju do mnie Kocham Twoje rady, głos Twój prowadzi mnie do wyjścia z wykrotu Nienawidzę cię za dyby, które gruchocząc mi kolana, podłączyły thymatron na apetyt życia, opluwając mnie w lochu   Kocham Cię tak, że nieważne jest, czy pachniesz zmierzchem, trawą po ulewie, smogiem czy obłokami z szarego mleka Nienawidzę cię, bo gdy spałem obok ciebie, ukradłaś mą lirę i biografię Orfeusza Kocham Cię tak mocno, jakby wszechświat zmniejszył się do naszych objęć, a czas zdziwił się, że zegar nie tyka, wszyscy byli w pracy, a myśmy wybrali wagary od życia   Zła siostra Miłości w końcu się poddała Biegniemy tą plażą, już się nie chowając Igła magnetyczna odszukała zorzę i dziewiczą dróżkę, życie Nam zwracając, lecz…   czy to wszystko nie było tylko w listach naszych, mirażach o kąpieli w Gangesie młodości i czy zaraz spoceni nie otworzymy spojówek, budząc się przy złej siostrze Miłości?
    • @aniat. Ładnie się to harmonizuje: nastrój – dźwięk – obraz; szkoda, że odpuściłaś w rymy w ostatnich wersach, cztery mogłyby się zgrać.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...