Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Wydaje mi się, że to haiku jest zbyt dosłowne, praktycznie nie ma miejsca na inną interpretację niż czułe przebudzenie kochanków. Może spróbować trochę ożywić ten obraz poprzez dodanie elementu kontrastu np. że budzą się jeszcze wtuleni w siebie ale każde z nich wraca z innego snu, lub coś w tym rodzaju. Co o tym myślisz? :)))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Wydaje mi się, że to haiku jest zbyt dosłowne, praktycznie nie ma miejsca na inną interpretację niż czułe przebudzenie kochanków. Może spróbować trochę ożywić ten obraz poprzez dodanie elementu kontrastu np. że budzą się jeszcze wtuleni w siebie ale każde z nich wraca z innego snu, lub coś w tym rodzaju. Co o tym myślisz? :)))
Zdaję sobie sprawę, że to, co chciałam przekazać jest mało czytelne, a może nawet wogóle nie jest czytelne, więc może spróbuję tak (po konsultacji z pewną osobą:)):

nasz pierwszy świt
wtuleni wciąż
w siebie

Dziękuję za odwiedziny Aniu:) Pozdrawiam ciepło!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Biedny miś:( Domyślam się, że to kobitka wymieniła sobie Pana Misia na lepszy model....no chyba że mężczyźni też lubią spać z pluszakami:))) Ps. Zawodowe:)))

;)

Ten teddy bear męczył mnie od świtu :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Biedny miś:( Domyślam się, że to kobitka wymieniła sobie Pana Misia na lepszy model....no chyba że mężczyźni też lubią spać z pluszakami:))) Ps. Zawodowe:)))

;)

Ten teddy bear męczył mnie od świtu :)
Wiem coś o tym:) Tylko dlaczego tak go potraktowałeś?:) Czy nie mógł sobie grzecznie leżeć pomiędzy nimi???:)))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



;)

Ten teddy bear męczył mnie od świtu :)
Wiem coś o tym:) Tylko dlaczego tak go potraktowałeś?:) Czy nie mógł sobie grzecznie leżeć pomiędzy nimi???:)))


Raczej nie, bo dziwnie wyglądałby ten pierwszy raz :)))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 Aniu. dziękuję serdecznie.   i za słowa wielkiego pisarza i poety również.   a ja mam w głowie jego :   "Umierać, to nic. straszne jest nie żyć."      
    • @Annna2

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Migrena  Pięknie, poetycko i wzruszająco. A dalej za V. Hugo:   Bo miłość jest jak drzewo: sama z siebie rośnie, głęboko zapuszcza korzenie w całą istotę człowieka i nieraz, na ruinie serca, dalej się zieleni.
    • @Robert Witold Gorzkowski  lubię Twoją poezję Robert. Doskonale wiesz czym jest wolność- wiara jest wolnością, Ty wierzysz- jesteś wolnym człowiekiem. Że masz pytania? To normalne- z Człowieka wypływa.  Dziury na Krzyżu- sumienie. I miłość jest wolnością nigdy nie zniewoleniem. Wolność. Bo można być niewolnikiem i można być wolnym.  I nikt tej wolności nie może odebrać- można tylko samemu jej się pozbawić, bo wolność można sprzedać, za przywileje, stanowiska, etc... Tyle lat byliśmy w niewoli- na mapach Europy nie byliśmy, ale zawsze wolni  
    • miłość nie zna granic - rozsadza horyzont świata, pęka w dłoniach jak promień, którego nie sposób zatrzymać, jakby samo niebo rozbierało się z cienia, żeby znów zobaczyć siebie. jakby światło chciało dotknąć swojego początku. nie da się jej stłumić, bo rodzi się z ciszy, która pamięta krzyk stworzenia, z drżenia - gdy światło dopiero uczyło się wypowiadać ciemność. chcę kochać - i kocham, jak ogień, który nie prosi o tlen, jak ocean, co nie szuka brzegu, jak sen, który śni sam siebie, jak puls wszechświata, który bije w sercu atomu, jak światło, które spala się na ustach poranka. bezszelestnie, bezgranicznie, bezwarunkowo, bez zazdrości, bez cierpienia, bez końca, bez oczekiwania, bez przywiązania, bez analizowania. liczy się tylko bez, liczy się tylko to, co zostaje, gdy odejmiesz już wszystko - ciało, strach, pamięć, imię - zostaje światło, które mówi Twoim głosem, rozszczepia się na czułość, i ciszę, która ma Twój kształt, jak odbicie duszy w tafli nocy. czy jesteś, czy tylko światło uczy się milczeć po Tobie?      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...