Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ostatni żywi


Rekomendowane odpowiedzi

stoję na wzgórzu pożółkłym i wyblakłym
wybrzuszonym niczym gięta starością kość
pod fałdą skóry

przede mną żarzy się czernią
najdumniejsze z miast
wystygło nocą
by móc wybuchnąć zarannym płomieniem
napędzić kuźnię
w której kowal nadaje kształt
żelaznej aureoli

świt
wystarczy zamknąć oczy
by ujrzeć bezkresne pustkowie
pośród którego
wznoszą się ruiny
ostatniego królestwa

wewnątrz garstka ludzi
unosi głowy do góry
a śnieg zamyka ich powieki
próbują zrozumieć
nie oni pierwsi
choć jako ostatni

nie chcę już nigdy oglądać miasta
boso kroczę krętą ścieżką
w dół by stać się
jednym z żywych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...