Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

próbujesz wyobrazić sobie
twarz i postać Boga
twarz Boga to uśmiech
tańczących traw
w oczach gwiazd
to zbliżający się człowiek
z wyciągniętą ręką
to śpiew strumienia
schodzącego
po kamiennych schodach
wątłe ciało biedronki
i ptak
szybujący pod niebem
to brat z hospicjum
i Arka Noego sumienia
próbujesz zrozumieć twarz
spójrz w lustro
Bóg patrzy na ciebie
przez okno

Opublikowano

ładny wiersz,dodaje otuchy
zagubionym i konającym
choć sądzę że
Bóg nie patrzy
przez okno ani przez komin
On widzi wszystko w duszy naszej
choć zbłądzi serce...
przez usta wypowiadamy my i ...
to jeszcze nie grzech bo...
gdy duszę zatracisz
dowiesz się że...
Boga sobie nie wyobrazisz
bo on jest niewidzialny
jak miłość którą okazujesz

BóG jest w nas
a przez Ciebie On mówi
jak gwiazda najjaśniesza
na niebie świeci blaskiem
żeby wierzyć w siebie w Boga
mieć lekką śmierć
i nie męczyć się...

Opublikowano

No tak, chciałeś krótko i węzłowato...Wyszło banalnie choć przyjemnie...Piszesz tak pięknie o miłości, przmijaniu, o pejzarzach z dzieciństwa. Czuje się tam emocje. Tutaj lakoniczne sygnały na tema Tego, którego obraz szukamy nie wszkicach, ale w fotograficznym niemal rysopisie, który potrawisz stworzyć...Nie wiem dlaczego tego nie zrobiłeś,hmm...Pozdrawiam ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Adaś Marek Tak, rozumiem, tylko to akurat był Marek Grechuta. W dodatku w latach największej swojej świetności. Tacy jak Grechuta pojawiają się tutaj raz na kilkadziesiąt lat. Ale dziękuję, bo Twój wpis odbieram jednak za komplement :)) Również pozdrawiam. 
    • @LeszczymNie jest to tekst który coś niesie jak np. ten naszego wieszcza. "Gdy cię nie widzę, nie wzdycham, nie płaczę, Nie tracę zmysłów, kiedy cię zobaczę; Jednakże gdy cię długo nie oglądam, Czegoś mi braknie, kogoś widzieć żądam; I tęskniąc sobie zadaję pytanie: Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?" Piosenka musi mieć jakiś przekaz , pytanie, a w tym tekście  nie widzę o co autorowi chodzi. Sorry może zbyt pobieżnie przeczytałem. Pozdrawiam Adam
    • @Robert Witold Gorzkowski   I to nic nie ma wspólnego z tak zwanym ociepleniem klimatu, nomen omen: międzynarodowe korporacje klimatyczne - próbują na tym zarobić, podobnie jak międzynarodowe korporacje farmaceutyczne - próbowały zarobić na tak zwanej pandemii koronawirusa, dodam: nie wziąłem żadnej szczepionki i cały czas chodziłem bez maski, owszem, zmiany klimatu są widoczne gołym okiem i jest to naturalny proces przez obrót jądra ziemi, stąd: burze, susze, ulewy, powodzie i temu podobnie i tak dalej, otóż to: w średniowiecznej Polsce dominowały plantacje winogron od plantacji jabłek, natomiast: podczas Potopu Szwedzkiego Morze Bałtyckie było lądolodem - pisał o tym w swoich pamiętnikach Jan Chryzostom Pasek.   Łukasz Jasiński    @violetta   Wszystkich biznesmenów mam w bardzo głębokim poważaniu - jestem za likwidacją wolnego rynku - wyścigami szczurów! Można byłoby stworzyć narodowy syndykalizm - oparty o państwowy majątek i związki zawodowe! Coś pani powiem: nie jestem przedmiotem na tym tak zwanym wolnym rynku, tylko: podmiotem narodowym i to ja decyduję o własnym Ciele i Umyśle i Duszy - CUD-dzie (patrz: trzy pierwsze litery), zresztą: dla mnie podróże to nic innego jak turystyka krajoznawcza, a nie: kasa i kasa i kasa, misiu...   Łukasz Jasiński 
    • W maju kanonem // jest malutki chrabąszcz, (5+6) umajony do końca // - umajony (7+4) powtórnie. Rok w rok // pełne drzew korony ( 5+6) jabłoni, wiśni, // kasztanowców i grusz. (5+6)   To nieprawda, // że maj jest twój, że ludzi. (4+7) Cały maj kręci się // wokół chrabąszcza, (6+5) on wokół maja // kręci się bez końca (5+6) chwilę po tym, // gdy się ze snu wybudzi. (4+7)   Gdy nam z oczu maj // i chrabąszcz znikają, (5+6) to jakby nigdy // ich tutaj nie było. (5+6) Tylko w sercach // gros cnych wspomnień zostaje (4+7)   o rzeczach, które // się nie wydarzyły. (5+6) W cień ziemskich roku pór // chowa je Gaja (6+5) i gdzieś na swój czas // czekają pomału (5+6)
    • @Jacek_Suchowicz niezmiernie mi miło widzę bardzo wierzysz że na zawołanie mogę strofki klecić   tylko nie jest prawdą Twoja wielka wielka wiara w to że o nic więcej się nie muszę starać   niczego nie wskurasz prośbą poganianiem na cóż mi ten wyścig zadyszki dostanę   zlituj się waćpanie zwolnij tempo nieco bo mi ze łba zaraz wszystkie rymy zlecą   :) Pozdrawiam Jacku.      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...