Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Troche za duzo dramatyzmu i moze niepotrzebnie uczlowieczone kwiaty,
ale obrazek niepowtarzalnej, ulotnej chwili wg mnie Ci się udał.
Jest tu ciekawa atmosfera i miejsce na refleksje.

Pozdrawiam serdecznie
Opublikowano

znalazlem gdzies takie haiku:

Tej ostatniej nocy
koniczyna szepcze:
Budda, Budda...

- Ranseki (1683 - 1738)

nie zawsze trzeba zdradzac zakonczenie tak jawnie. czasem wystarczy zaznaczyc to jakas czynnoscia wykonywana z reguly w danej chwili. oczywiscie czasy sie zmieniaja ale przyjmujac ze typowy samuraj byl mocno religijny a w tej japonii to nawet zielsko mialo osobowosc to koniec sam sie nasuwa na mysl.

pietrek

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Troche za duzo dramatyzmu i moze niepotrzebnie uczlowieczone kwiaty,
ale obrazek niepowtarzalnej, ulotnej chwili wg mnie Ci się udał.
Jest tu ciekawa atmosfera i miejsce na refleksje.

Pozdrawiam serdecznie

Ann N.N. dziękuję Ci bardzo za cenne wskazówki :))

Pozdrawiam ciepło,
Gardenia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 Nie narażasz się, dziękuję za komentarz, pozdrawiam :)
    • @Alicja_Wysocka  pewnie narażę się Tobie,  Twój wiersz jest ciekawy, brzmi jak pewnego rodzaju zniewolenie miłosne: bo są wymagania, aby doświadczyć pewne uczucia( mniemam dobre) "zostaw mi mi słowa". Wyczułam też delikatne ostrzeżenie dla niego żeby uważał, "będziesz pamiętał?.   Ale jeśli  to zobowiązanie i oczekiwanie  jest z dwóch stron to wszystko jest ok    
    • Czas wydaję się wrogiem, jednak nie... On neutralny jest, idzie dalej i nie zważa na nic. My próbujemy go zatrzymać choćby na chwilę, jednak on z każdego uścisku uwolni się.   Nieważne co się stanie, czas pędzi do przodu... A my razem z nim, Więc nie lękajmy się, nie przejmujmy się, nie zatrzymujmy się. Bądźmy jak czas, idźmy dalej do przodu, bo wkońcu i nasza sekunda minie, i każdy o nas zapomni.   Wykorzystajmy te naszą sekundę jak najbardziej się tylko da, Przejmując i zatracając się nigdy nie spełnimy swoich marzeń, a nasz piasek czasu zniknie i pozostanie tylko niedosyt...
    • @Migrena A ja myślę, że to, co napisane zostaje dłużej niż to, co powiedziane. A błędy? Można wrócić i poprawić. Powodzenia :)
    • @Migrena poetycko bardzo  i pięknie. Napisałam wcześniej u Ciebie pył ma przeszłość, bo zostają nasze wspomnienia i miłość. Bo przeszłość miała też imię. Teraz trochę metafizycznie i za I Kantem- który stwierdził, że obserwowane na niebie mgławice, mogą być pyłem z którego powstają gwiazdy i planety.   Tu pył  też nie umiera- u Ciebie, nie jest echem, rezonuje miłością przekraczając wszelkie granice.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...