Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

znowu droga ta sama
i wieczór podobny
dojrzewającym
krzewom jarzębin
idziemy przed siebie
zaklęci w rycerzy królewny
marzenia płynące po niebie
jak księżyc wśród
mrugających znacząco
ognisk gwiazd
jak dobrze jest czasem
przejść tą samą drogą
przypomnieć rozstania przed świtem
zapomnieć że kiedyś się było
zakochanym aniołem
gdy szept ptasich gniazd
opowiadał bajki przestrzeni
wtuleni we własne oddechy
w ramionach dwóch serc
niesiemy cały ciężar dnia
a ogniska płoną
iskry kasztanami
spadają pod nogi
droga wciąż ta sama
niezapowiedziana
powtórka z love story
z epoki najpiękniejszych snów
w oczach strach sztubaka
brakującej ściągi
czemu milkną usta
kiedy wszystko śpiewa
kiedy tak naprawdę
chce się żyć
gdy noc przypomina
bicie tamtych dzwonów
gdy topi się we mgle
włosów biel
spadających liści szmer
echo tamtych rozmów
powraca pod drzewo
zakazany namiot
zakazany owoc
jest naszym owocem
spróbujmy go jeszcze raz
po latach smakuje inaczej
tak samo smakuje głód
wciąż głodni bliskości
i słońca i cienia
idziemy wtuleni w swą bliskość
a droga przed nami ta sama
z każdym krokiem krótsza
na szczęśliwą polanę
wśród ogrodów róż
gdzie płatki i kolce
uwiją nam wianek
pozgonnych obrączek
a Mendelssohn
znów przywita nas śpiewem
ślubnego orszaku aniołów
popatrz
niosą już
biały ornat snu

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...